Aborcja aborcją ale pieniążki robić trzeba – z takiego założenia musiała wyjść feministyczna influencerka, która posłużyła się hasłem #piekłokobiet aby sprzedać więcej batonów.
„Dziś trudny dla mnie dzień. Jak i dla każdej kobiety, ale nie będę już tutaj dodatkowo poruszała tego tematu, bo wszystko macie w stories. Jest mi zwyczajnie przykro, że kraj który tak kocham robi nam taką krzywdę. Chcę mieć wybór. Nie pozostaje mi nic innego, jak osłodzić sobie ten dzień! Zdecydowanie moje ulubione batony! Pamiętajcie o rabacie z kodem: fitrodzinka na wszystkie słodycze, witaminy i suplementy” – tak influencerka i trenerka personalna posługująca się nickiem Fitbadurka zareklamowała swój dietetyczny sposób na pozbycie się brzuszka.
Pod tą ewidentną reklamą batonów młoda feministka zamieściła takie hasztagi: #wyroknakobiety #piekłokobiet #prawaczlowieka i #prawakobiet #legalnaaborcja.
Jak widać idee ideami, aborcja aborcją, ale tym, co tak naprawdę się liczy zawsze na końcu są pieniądze. Ta pani powinna pojawi się w nocy pod domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu i próbować sprzedawać protestującym batony na miejscu. Tylko, czy zgromadzone tam kobiety będą chętne na dietetyczne słodycze…?
