Pacyfikacja manifestacji przeciw obostrzeniom. Grzegorz Braun znów otoczony przez policję [WIDEO]

Marsz o wolność. / foto: Prt Sc YouTube: wRealu24
REKLAMA

Międzynarodowy „Marsz o wolność”, który zgromadził co najmniej kilka tysięcy uczestników, został spacyfikowany przez policję. Manifestujący opuścili miejsce zgromadzenia, ale cały czas wiele tysięcy osób pozostaje w okolicach placu Defilad.

„Marsz o wolność” zaplanowany był na godzinę 12.00 w Warszawie. Na miejscu pojawili się między innymi posłowie Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun z Konfederacji, którzy wygłosili przemówienia.

Jednak już przed rozpoczęciem wydarzenia policja oddzieliła część manifestantów, nie pozwalając na dołączenie pozostałych zainteresowanych. W trakcie zgromadzenia doszło do prowokacji, grupa ubranych na czarno i zamaskowanych mężczyzn rzuciła w stronę policji kilka butelek, a policjanci użyli siły wobec zgromadzonych. W ruch poszedł gaz łzawiący, manifestantów usuwano ze zgromadzenia siłą.

REKLAMA

Nie pozwolimy na fizyczną agresję wobec funkcjonariuszy i ich atakowanie. Takie zachowania to przestępstwo, a osoby, które dopuszczają się tych czynów muszą się liczyć z odpowiedzialnością karną – pisze na Twitterze Komenda Stołeczna Policji.

REKLAMA