Policja wzywa do opuszczenia zgromadzenia i nie wypuszcza manifestujących. Braun: Policja bierze udział w przestępstwie [WIDEO]

REKLAMA

Do skandalicznych scen dochodzi podczas „Marszu o wolność” w Warszawie. Policja jeszcze przed startem zgromadzenia odgrodziła część protestujących. Obecnie wzywa do opuszczenia miejsca zgromadzenia, ale zaprzestała wypuszczania manifestujących.

Do zamieszek doszło podczas pokojowego „Marszu o wolność” w Warszawie. Policja jeszcze przed startem zgromadzenia, które było zaplanowane na 12.00 oddzieliła kilka tysięcy osób zgromadzonych przed sceną, tak aby pozostałe tysiące uczestników nie mogło do nich dołączyć.

Manifestujących potraktowano gazem łzawiącym, a także z użyciem siły zaczęto wyciągać z tłumu. – Policja bierze udział w przestępstwie – powiedział poseł Grzegorz Braun.

REKLAMA

Po tym jak policja uniemożliwiła opuszczenie zgromadzenia z niezrozumiałych powodów garstce protestujących, ci zebrali się pod sceną, gdzie usiedli na ziemi. Wielu manifestantów nie opuszcza okolic zgromadzenia i grupuje się poza kordonami policji.

W trakcie interwencji policji manifestujący odśpiewali między innymi hymn Polski oraz Rotę. Wśród zgromadzonych zostałTransmisję na żywo z marszu można oglądać między innymi wRealu24 i na kanale Grzegorza Brauna:

Bandyci z @PolskaPolicja co Wy wyprawiacie? Wiecie, że to jest bandyterka. Łamiecie prawo. To jest czysty kryminał. To są obrazki, za które będziecie nazywani milicją. Marnujecie lata pracy na dobry wizerunek. Zapisujecie się na najczarniejszych kartach polskiej historii – pisze na Twitterze redaktor nczas.com Radosław Piwowarczyk.

REKLAMA