
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w całej Polsce trwają protesty zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych. Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus zapowiedziała nawet zbiórkę podpisów pod ustawą dopuszczającą większą liczbę aborcji.
Po trzydniowych protestach na ulicach, radykalna Lewica postanowiła przypuścić ataki na kościoły w całej Polsce. Lewicowi działacze zakłócali Msze Święte, bezcześcili świątynie.
„Bardzo ciężko to oglądać”
Wczoraj na antenie TVP1 pokazano film „Nieplanowane”, który budzi wściekłość środowisk lewicowych. Pojawiają się fake-newsy, jakoby film w fałszywy sposób pokazywał aborcję.
Przeczy temu jednak film dokumentalny przygotowywany przez dziennikarkę pro-choice ze stacji BBC. Mimo, że była za wolnością wyboru, to po zobaczeniu aborcji na żywo nie była w stanie powstrzymać emocji.
Dziennikarka przygotowująca film zobaczyła, jak wygląda zabijanie nienarodzonego dziecka w 17 tygodniu ciąży. Mimo, że była Pro-Choice wstrząśnięta opuściła gabinet zabiegowy.
– To co się tu wydarzyło, to główny punkt kontrowersji. 17-tygodniowy płód ma około 12 centymetrów i może kopać. Kobieta otrzymuje silne środki przeciwbólowe – relacjonuje dziennikarka.
– Procedura jest krótka, ale intensywna (…) Myślenie o aborcji w sposób akademicki to jedno, ale zobaczenie jej na żywo jest czymś zupełnie innym. Nie ważne jakie jest Twoje osobiste przekonanie, bardzo ciężko to oglądać – dodaje.
BBC produced a pro-abortion documentary and the presenter watched an abortion procedure. She was shaken to see how a 17week pre-born baby is slaughtered.
Every abortion supporter should know what a horrific thing they support. pic.twitter.com/4IHr2f5akK
— Obianuju Ekeocha (@obianuju) August 27, 2019