REKLAMA
Zbigniew Boniek poinformował w niedzielę za pośrednictwem Twittera, że wynik jego testu na koronawirusa okazał się pozytywny. Szybko pojawiły się zarzuty pod jego adresem. Wszystko poszło o maseczki! Chociaż są i tacy, którzy powątpiewają w chorobę prezesa PZPN.
„Niestety, mnie też dopadł COVID-19. Czuje się dobrze, i mam nadzieje, ze szybko zobaczymy się na stadionach. Dbajcie o siebie, zdrowie jest jedno” – napisał w niedzielę na Twitterze prezes PZPN. Jednocześnie zapewnił, że czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów poza bólem głowy.
Boniek od razu został zasypany mnóstwem zarzutów. Wszystko poszło o maseczki i restrykcje. Internauci nie mieli dla niego żadnej litości. CZYTAJ DALEJ -> NASZFUTBOL.PL.
REKLAMA
REKLAMA