Apel prof. Jana Żaryna: „Ci, którzy uważają się za autorytety dla dzisiejszych barbarzyńców, niech staną wreszcie na wysokości zadania”

Prof. Jan Żaryn. Foto: PAP
Prof. Jan Żaryn. Foto: PAP
REKLAMA

Prof. Jan Żaryn, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, wystosował apel w związku z obecną sytuacją w naszym kraju. Poniżej publikujemy go w całości.

A P E L

Celem Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego jest m.in. podtrzymywanie systemu wartości narodowo-katolickich i szerzej chrześcijańskich, a zatem także uniwersalnych, opartego na wielopokoleniowym dziedzictwie polskim, którego dziś jesteśmy depozytariuszami.

REKLAMA

Od nas zatem zależy, czy ta praca patriotycznych pokoleń Polaków przetrwa i wydawać będzie owoce.

Dziś widzimy, że znaczącą swą krzykliwością i wsparciem medialnym część narodu polskiego nie tylko nie jest zainteresowana ochroną naszej odziedziczonej kultury i wiary, ale nadto sięgnęła po niezwykły arsenał środków, do walki z nim.

Te środki, począwszy od napaści na ludzi, a skończywszy (na razie) na niszczeniu przestrzeni sacrum, przypominają o dawnych ich nosicielach, niegdysiejszych nieprzyjaciołach Polski i Polaków.

Nie może być zgody w narodzie polskim na bezkarne przebieranie się w szaty zaborców, okupantów i PRL-owskich zamordystów, zmuszających do przyjmowania obcych naszemu duchowi ideologii.

IDMN stojąc na straży dokonań wielu pokoleń żyjących w XIX i XX wieku, należących do szeroko pojętych obozów konserwatywnych, narodowo-demokratycznych i katolicko-społecznych, modlących się po polsku, działających w partiach i stowarzyszeniach na rzecz dobra wspólnego, budujących nowoczesny naród polski i walczących o jego przetrwanie na mapie Europy, apeluje do wszystkich Polaków, posiadających zasłużenie bądź nie, autorytet społeczny, by swoim głosem jednoznacznie wezwali do zaprzestania walki ideologicznej na przestrzeni Kościoła katolickiego w Polsce.

Powinniśmy jednoznacznie zdefiniować swoje położenie na mapie kultury i dziedzictwa polskiego, opowiadając się po stronie polskości a nie zaborców i okupantów, czy spadkobierców stalinowskiego wkraczania z butami na ołtarz.

Symbolem samoodejścia od polskiego dziedzictwa stało się wielokrotne, i wielokrotnie afirmowane przez środowiska lewicowe – w tym parlamentarzystów – , najścia na miejsce święte dla Warszawy i całej Ojczyzny, jakim jest kościół św. Krzyża z figurą Chrystusa.

Nie można zrozumieć Polaków bez Chrystusa – przypominał papież Jan Paweł II na pl. Zwycięstwa 2 VI 1979 r., adresując te słowa także do komunistów, próbujących wychować nowego człowieka bez Boga i szacunku do tradycji.

Bez tego konkretnego Chrystusa, zniszczonego przez Niemców, leżącego na bruku po upadku Powstania Warszawskiego, i jego historią, bez należnego szacunku do tego miejsca na polskiej ziemi symbolizującego śmierć co najmniej 150 tysięcy poległych i grzebiącego marzenia o Niepodległej, także nie można zrozumieć Polaków.

Ludzie, którzy dziś się wdzierają do przestrzeni sacrum, de facto zabijają siebie, samowykluczają się z naszego wspólnego dorobku cywilizacyjnego.

Ci zatem szczególnie, którzy uważają się za autorytety dla dzisiejszych barbarzyńców, kolejnych Hunów, niech staną wreszcie na wysokości zadania i okażą się pierwszymi obrońcami polskiej wiary, polskiej kultury opartej na chrześcijańskim systemie wartości, na wolności, niech staną się wreszcie obrońcami praw Polaków do bycia Polakami.

Prof. Dr hab. Jan Żaryn
p.o. dyr. IDMN im. R. Dmowskiego i I.J. Paderewskiego

REKLAMA