Bruksela wielkim siedliskiem zarazy. Kilkaset przypadków koronawirusa w Komisji Europejskiej

Czy prezydent Francji i premier Słowacji zarazili się na unijnym szczycie? Zdjęcie: European Union/Etienne Ansotte
Czy prezydent Francji i premier Słowacji zarazili się na unijnym szczycie? Zdjęcie: European Union/Etienne Ansotte
REKLAMA

Wśród urzędników Komisji Europejskiej wykryto jak dotąd ponad 400 przypadków zakażenia koronawirusem – poinformowała we wtorek ta instytucja. Z 27-osobowego kolegium komisarzy już dwójka zakaziła się chińskim wirusem.

– Najnowsze dane, jakie mamy, są z poniedziałku. Do tego dnia od początku kryzysu 434 naszych kolegów otrzymało pozytywny wynik testu – powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Balazs Ujvari.

Najnowszy przypadek dotyczy wiceprzewodniczącego Komisji Margaritisa Schinasa, który poinformował we wtorek, że stwierdzono u niego zakażenie. Jak dodał, zgodnie z obowiązującymi zasadami poddał się izolacji. Wcześniej zakażenie wykryto u komisarz ds. innowacji, badań i kultury Marii Gabriel.

REKLAMA

400 pozytywnych przypadków na ponad 30 tys. osób zatrudnionych w Komisji nie odbiega od średniej w Belgii, gdzie na 100 tys. osób prawie 1400 jest zakażonych koronawirusem. Różnica jest jednak taka, że eurokraci maja luksusowe warunki pracy i działania w porównaniu z resztą populacji.

O mało kogo się tak dba, mało kogo tak dopieszcza, jak brukselskich urzędników. Środki bezpieczeństwa podejmowane w unijnych urzędach są też nadzwyczajne. Mimo to, nie udaje się uniknąć rozprzestrzeniana pandemii.

Porównywanie wskaźników zarażeń w Komisji do całej Belgii bardzo symbolicznie pokazuje to, jak Unia, jako instytucja, jest całkowicie bezradna wobec pandemii koronawirusa. Belgia to bowiem jeden z najgorzej na świecie radzących sobie z nią krajów. Na pewno zaś najgorzej w Europie.

W liczącym sobie 11,5 miliona mieszkańców kraju odnotowano 333 tysiące przypadków koronawirusa. To tak jakby w Polsce było ich 1,1 miliona. Belgia ma najgorszy w Europie wskaźnik zgonów – 939 na milion mieszkańców. Eurokraci mają więc wzorce, do których mogą się porównywać

REKLAMA