Ideologiczny bełkot rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Bogumiła Kaniewska jest za likwidacją niezależności sądów. Według niej wydając wyroki powinny one kierować się sondażami

Bogumiła Kaniewska, rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza uważa, że sądy przed wydaniem wyroków powinny przeprowadzać
Bogumiła Kaniewska, rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza uważa, że sądy przed wydaniem wyroków powinny przeprowadzać "konsultacje społeczne". Zdjęcie": Wikipedia
REKLAMA

Kuriozalny komentarz do wyroku Trybunału Konstytucyjnego opublikowała rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. Bogumiła Kaniewska. Według niej zakaz zabijania nienarodzonych dzieci, które mają wady ogranicza prawa kobiet, a sady zanim wydadzą orzeczenia powinny najpierw je skonsultować.

Kaniewska napisała, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego to decyzja, która została podjęta „bez konsultacji społecznych, bez troski o konsekwencje, bez szacunku dla praw człowieka obowiązujących w demokratycznym państwie”.

Kaniewska o prawie nie ma bladego pojęcia, bo sama jest filolog polską i klasyczną. Ale pewnie na uczelni są jacyś prawnicy, którzy mogliby pani rektor wytłumaczyć, że sądy nie wydają wyroków w oparciu o konsultacje społeczne i sondaże opinii publicznej. Ta metoda została zarzucona mniej więcej od czasów Piłata Poncjusza, który pytał tłumy kogo należy ukrzyżować, a kogo uwolnić.

REKLAMA

„Prawo do życia jest prawem najwyższym. Oznacza ono także prawo do ochrony zdrowia, do zapobiegania cierpieniu, prawo do opieki medycznej. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego pozbawia wszystkich tych praw kobiety, ale i ich nienarodzone dzieci z wadami letalnymi – okrutnie dotknięte przez los, doświadczać będą także okrucieństwa bezwzględnego prawa. Odbiera kobietom także prawo wyboru i decydowania o własnym życiu” – napisała Kaniewska.

To oczywiście zwykły feministyczny bełkot. Zakaz zabijania nienarodzonych dzieci, które mogą mieć zespół Downa w niczym nie narusza praw kobiet, ani dzieci do życia, czy opieki.

Zdaniem rektor UAM wyrok ten jest ciosem wymierzonym w rozwój nauki, „kwestionuje bowiem sens badań prenatalnych, służących życiu, poszukujących możliwości wczesnych interwencji medycznych w przypadkach, kiedy leczenie takie jest możliwe”.

Durna i zła kobieto! To wstyd dla nauki, że ktoś taki mógł zostać rektor uczelni. Sens badań prenatalnych nie polega na sprawdzaniu, które nienarodzone dziecko można zabić, a które nie. To, że jest zakaz zabijania dzieci z zespołem Downa nie oznacza, że nie można robić badań, by leczyć dzieci już na etapie życia płodowego.

Kaniewska uważa, że wyrok Trybunału to „narzędzie kolejnych, drastycznych podziałów społecznych”. „Uważam, że społeczność akademicka ma prawo znać moje poglądy, nawet jeśli nie wszyscy je dzielą. Nie mogę nie zareagować na piekło kobiet, na próbę ich ubezwłasnowolnienia, pozbawiania prawa wyboru w kwestii zdrowia i życia” – napisała w oświadczeniu.

Przytoczyła przy tym słowa sędziego Leona Kieresa, składającego zdanie odrębne do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego: „Rolą państwa uznającego podmiotowość człowieka jest pozostawienie decyzji w sytuacjach niejednoznacznych pod względem prawnym i konstytucyjnym i moralnym osobom, które decyzje te bezpośrednio dotyczą”.

„Mam nadzieję, że rozlegający się dziś głos kobiet i mężczyzn różnych pokoleń i różnych przekonań zabrzmi na tyle donośnie, by skłonić rządzących do refleksji i dialogu” – napisała prof. Bogumiła Kaniewska.

Rozumiemy, że można mieć wątpliwości co do wyroku Trybunału. Że dotyczy spraw delikatnych, bardzo niejednoznacznych, w których tak naprawdę nie ma dobrego rozwiązania. Każdemu bowiem towarzyszy cierpienie i ból. Po rektor uczelni wyższej należałoby się spodziewać jakiejś głębszej refleksji, a nie prymitywnych bzdur na poziomie nastoletniej, niedouczonej, rozhisteryzowanej feministki. Pomysł, by Trybunał nie kierował się prawem, a sondażami społecznymi jest tak głupi, że przynosi wstyd całej poznańskiej uczelni.

Kaniewska jest kolejnym dowodem na to jak bardzo ideologicznie wypaczone są kadry polskich uczelni, jakie pranie mózgów studentom się na nich odbywa.

REKLAMA