Posłowie Konfederacji, którzy przyszli na obrady Sejmu gotowi do merytorycznych dyskusji, postanowili na specjalnej konferencji odnieść się do tego co wyczyniała na mównicy opozycja totalna. – Takiej inwazji chamstwa i plugastwa jakie widzimy od dwóch dni na ulicach Warszawy dawno nie widziałem, a teraz to szambo wlało się do Sejmu – ostro skomentował całe zajście Janusz Korwin-Mikke.
We wtorek doszło do przerwania obrad Sejmu po tym jak opozycja totalna próbowała urządzić sobie na mównicy happening. W swoim stylu – zamiast merytorycznie dyskutować – wtargnęli z krzykiem i transparentami. Całe wydarzenie postanowili skomentować posłowie Konfederacji zażenowani tym „cyrkiem”.
– Kraj jest w chaosie, gospodarka tonie, jest obarczona kolejnymi obostrzeniami, które nie mają uzasadnienia medycznego i nie służą poprawie ochrony zdrowia. A w Sejmie mamy do czynienia z żenującymi przepychankami Lewicy, Platformy i PiS-u – zauważył Robert Winnicki.
Kraj jest do uratowania
– W tej sytuacji chciałoby się im powiedzieć coś mocnego, tak coś mocnego… „Proszę sobie stąd… iść, proszę sobie stąd iść, jeśli chcecie taki cyrk urządzać” – zaapelował i tutaj przytoczył przykład posłanek Lewicy robiących sobie selfie.
– Róbcie sobie taki cyrk gdzieś indziej. Róbcie ten cyrk z Jarosławem Kaczyńskim, który celowo też rozpala emocje – poradził rozhisteryzowanej opozycji Winnicki. – Bo kraj jest do uratowania, bo gospodarka jest do uratowania, bo przedsiębiorcy są do uratowania – tłumaczył, sugerując, że posłowie Lewicy oraz KO zamiast urządzać kiepskie i żenujące show powinni wziąć się do roboty.
Z kolei Dobromir Sośnierz wskazał na nieprawdopodobne zakłamanie i niespójność, niektórych polityków.
– Bijemy nie tylko rekordy zakażeń, ale i hipokryzji. Opozycji (totalnej) nie podoba się z już Konstytucja, więc chce ją zmieniać na ulicach. Opozycja totalna – Lewica i Platforma, która była pierwsza do pouczania naszych posłów – Grzegorza Brauna – o niestosowanie się do zaleceń marszałka Sejmu, sama je łamie. Opozycja, która o godz. 17 zagłosowana za zaostrzeniem kar za łamanie obostrzeń sanitarnych, o 19 sama poszła je łamać. Więc to co dzieje się po stronie Lewicy i KO to niewiarygodna eksplozja hipokryzji – zaznaczył Sośnierz.
Dyskusja a nie happeningi
Artur Dziambor zauważył, że opozycja totalna, powinna podobnie jak Konfederacja przygotować się merytorycznie do dyskusji o podwójnym opodatkowaniu spółek komandytowych, ograniczeniu ulgi abolicyjnej dla zarabiających za granicą, dyskusji o niszczeniu polskiego rolnictwa oraz o cichym lockdownie.
– Przyszli do Sejmu robić happeningi, robić obstrukcje. Nie możemy przez to pracować. Żądamy od zarządzających tym budynkiem czyli Prawa i Sprawiedliwości oraz marszałków, żeby przy wykorzystaniu wszelkich środków mogli kontynuować sesję i żebyśmy my mogli pracować, dyskutować, głosować nad absolutnie najważniejszymi rzeczami. A happeningi? Bardzo byśmy prosili, żeby wyprowadzić poza Sejm – zaapelował Dziambor.