Sejmowa zadyma. Tomczyk żali się na Kaczyńskiego

Cezary Tomczyk na konferencji prasowej.
Cezary Tomczyk na konferencji prasowej. (Zdj. Piotr Nowak)
REKLAMA

We wtorek przed południem polski Sejm stał się miejscem żenującego happeningu opozycji totalnej. Zadymiarze z KO i Lewicy wdarli się z transparentami pod mównicę, a marszałek przerwał obrady. Po wszystkim Cezary Tomczyk z PO ujawnił co powiedział jemu i jego kolegom Jarosław Kaczyński.

– Za całą sytuację w Sejmie, Trybunale Konstytucyjnym i polskim państwie osobistą odpowiedzialność ponosi Jarosław Kaczyński i PiS. To oni doprowadzili do tego, że TK jest upolityczniony i że ten wyrok został wydany. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest uznanie, że tego wyroku nie ma, i że Trybunał Konstytucyjny nie jest Trybunałem – mówił przewodniczący KO, na konferencji prasowej dotyczącej kryzysu sejmowego, który sami wywołali.

– Straż Marszałkowska została użyta, by chronić Jarosława Kaczyńskiego. Dziś Straż Marszałkowska, która ochrania dyktatora w Rzeczypospolitej Polskiej, jest czymś symbolicznym i strasznym – histeryzował.

REKLAMA

– Jeszcze na sali obrad, gdy oddzielała nas Straż Marszałkowska, padło w naszą stronę wiele nieprzyjemnych słów, również ze strony prezesa Kaczyńskiego. Powiedział on, że „jest to wasza wina” – żalił się Tomczyk.

– Panie prezesie, informuję, że jest to wasza wina, skutek waszych działań. Pan Kaczyński doskonale o tym wie. Użył TK w celach politycznych i nigdy o tym nie zapomnimy – zakończył poseł PO.

REKLAMA