Polała się krew. Ranni obrońcy kościołów. Skrajna lewica zaatakowała siekierami, pałkami i nożami [FOTO]

Ranni obrońcy kościołów. / foto: Twitter:Fratia/Tomasz Kalinowski
REKLAMA

Pierwsze, bardzo niepokojące informacje docierają z Poznania. Osoba broniąca kościoła została przez skrajną lewicę dźgnięta nożem – donosi na Twitterze Michał Jelonek. O linczu w Wołominie informuje z kolei Tomasz Kalinowski.

Wywołane przez obecną klasę polityczną napięcia i konflikty społeczne już doprowadziły do tragedii. Jeden z obrońców kościoła w Poznaniu został dźgnięty nożem, w Wołominie z kolei doszło do linczu.

Atak w Poznaniu

We wtorek wieczorem w Poznaniu zaatakowano osoby broniące kościoła przy ul. Fredry. Jak relacjonuje świadek portalu wpolityce.pl atak miał nastąpić z zaskoczenia, a napastnicy użyli gazu, pałek metalowych, siekiery a nawet noża.

REKLAMA

Nie było żadnych utarczek słownych, użyli gazu, drągów drewnianych, metalowych pałek i noży. Podkreślam, że nic nie poprzedziło ataku, to była intencjonalna napaść. PiS musi zacząć działać bo dojdzie do tragedii – mówi rozmówca portalu.

Fakt ataku potwierdzają zamieszczone w sieci zdjęcia, a także relacje polityków i dziennikarzy związanych z Konfederacją. – Pierwsze, bardzo niepokojące informacje docierają z Poznania. Osoba broniąca kościoła została przez skrajną lewicę dźgnięta nożem – napisał na Twitterze Jelonek.

Lincz w Wołominie

Do tragedii doszło także w Wołominie, gdzie wściekły tłum zaatakował obrońców kościoła. Wśród manifestujących byli przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.

Oto kolejne #OfiaryLewicy. W Wołominie chłopak ochraniający kościół został zlinczowany przez tłum, w którym obecni byli posłowie Lewicy i Platformy Obywatelskiej. Zadowoleni jesteście z siebie? – napisał na Twitterze Tomasz Kalinowski, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

REKLAMA