Konfederacja apeluje o spokój na ulicach: „Widzimy, co się dzieje na Zachodzie, kiedy konflikt społeczny i radykalne ideologie dochodzą do głosu” [WIDEO]

Robert Winnicki i Michał Urbaniak/Fot. screen Facebook
Robert Winnicki i Michał Urbaniak/Fot. screen Facebook
REKLAMA

Podczas konferencji prasowej politycy Konfederacji, Robert Winnicki i Michał Urbaniak, zaapelowali o spokój na polskich ulicach. Nawiązali również do ostatnich wydarzeń we Francji.

Jesteśmy ciągle pod wrażeniem nie tylko tego, co się dzieje w kraju, ale też wydarzeń w Europie. Kolejny akt terroru we Francji. Po tym, kiedy kilka miesięcy temu obywatelowi francuskiemu, nauczycielowi, w biały dzień obcięto głowę tylko z tego względu, że pozwolił sobie skrytykować islam – mówił poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której morderca wchodzi do kościoła, obcina głowę modlącej się kobiecie, zabija zakrystianina, wychodzi na ulicę i zasztyletowuje jeszcze jedną kobietę. To jest rzeczywistość Europy Zachodniej, to jest rzeczywistość francuska, to jest rzeczywistość świata zbudowanego przez ideologię multi-kulti, masowej imigracji – dodał

REKLAMA

Robert Winnicki podkreślił, że Konfederacja zdecydowanie sprzeciwia się „takiej polityce, takiemu kształtowaniu przyszłości naszego narodu”. Jak zaznaczył, multikulturalizm to zgubna droga.

Poseł Konfederacji zaapelował także o pokój w Polsce.

W tym dniu, w którym na ulicach Warszawy i innych miast po raz kolejny mają się odbyć manifestacje. Te manifestacje, które w ostatnich dniach miały często charakter bardzo agresywny, wulgarny, związany z profanowaniem świątyń, związany z atakami na pomniki i inne miejsca kultu, warto dzisiaj szczególnie zaapelować o pokój w Polsce, o spokój. O to, żeby dzisiaj na ulicach Warszawy i innych miast wyrażać swoje poglądy, swoje przekonania w sposób cywilizowany – podkreślił.

Widzimy, co się dzieje we Francji. Widzimy, co się dzieje na Zachodzie, co może się dziać, kiedy konflikt społeczny i radykalne ideologie dochodzą do głosu. Dlatego dzisiaj apelujemy o pokojowe wyrażanie swoich poglądów. Dzisiaj zdecydowanie przeciwstawiamy się jakimkolwiek aktom agresji – skwitował Winnicki.

Pełzający lockdown

Głos zabrał także poseł Konfederacji Michał Urbaniak. – Nawiązując też do tego, w jaki sposób zarządzany jest ten konflikt na polskiej scenie politycznej, na polskiej ulicy – też warto to powiedzieć – trudno nie zauważyć tego, że dalej mamy także pełzający lockdown. Problem, jaki dzieje się przy tysiącach ludzi na ulicach, to coraz wyższa ilość zakażeń koronawirusem, coraz wyższa ilość osób hospitalizowanych, coraz wyższa liczba osób, które mogą potencjalnie umrzeć, m.in. ze względu na koronawirusa. A w konsekwencji, poprzez zapchanie polskiego systemu ochrony zdrowia, będzie powodować również brak hospitalizacji dla osób z innymi chorobami – zaznaczył.

Jak podkreślał Urbaniak, warto zadać sobie pytanie, czy ci, którzy dzisiaj „nakręcają tę spiralę emocji, za tydzień lub dwa nie będą, wespół z Jarosławem Kaczyńskim i obozem Zjednoczonej Prawicy, odpowiedzialne za kryzys w systemie ochrony zdrowia”.

Jak dodał, zarówno „policja, za którą odpowiada minister Kamiński, jak i służby miejskie, praktycznie nic” nie robiły w związku z łamaniem podstawowych zasad sanitarnych podczas manifestacji.

REKLAMA