Niebezpieczna ustawa przyjęta przez Sejm. Otwiera furtkę do przymusu szczepień na koronawirusa

szczepionka
Maseczka oraz szczepionka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay/Pixnio (kolaż)
REKLAMA

Dlaczego akurat teraz pojawił się temat aborcji? Wydaje się, że już dobrze wiemy. W czasie, kiedy Polacy kłócą się o sprawy światopoglądowe, politycy „banda czworga” przegłosowała skandaliczną ustawę, która w teorii ma służyć walce z COVID-19, a w praktyce zawiera bardzo niebezpieczne zapisy.

Polacy skrajnie podzielili się w ostatnim czasie podczas dyskusji na temat aborcji. W całym kraju trwają protesty organizowane przez skrajnie lewicowy „Strajk Kobiet”, po tym jak Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aborcji eugenicznej z Konstytucją.

Od paru dni pojawiało się wiele głosów sugerujących, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nieprzypadkowo został ogłoszony właśnie teraz. Przypomnijmy, że wniosek grupy posłów PiS, PSL-Kukiz’15 i Konfederacji znajdował się w nim od wielu miesięcy.

REKLAMA

Skandaliczne przepisy

Chyba wreszcie wiemy dlaczego właśnie teraz po raz kolejny „został wrzucony” temat aborcji, który zajął uwagę Polaków. W nocy z wtorku na środę „banda czworga” przegłosowała ustawę, która wprowadza szereg niebezpiecznych rozwiązań. Przeciw głosowała jedynie Konfederacja.

Teraz potrzeba tylko podpisuje prezydenta Andrzeja Dudy, który zrobi to pewnie bez chwili zawahania i refleksji… to jest bardzo zły dzień dla wszystkich Polaków! – ostrzega Konfederacja.

Jakie rozwiązania przyjęto w ustawie? Po pierwsze „możliwość zabierania przedsiębiorcom pomocy z „Tarczy Antykryzysowej” pod pretekstem choćby drobnego niestosowania do obostrzeń”. Oznacza to, że przedsiębiorca, któremu państwo zamknęło biznes, a którego ktoś sfotografuje bez maseczki albo niezachowującego dystansu społecznego, utraci prawo do jakiejkolwiek pomocy finansowej.

Po drugie wprowadzono „zwolnienie z odpowiedzialności karnej wszystkich lekarzy za błędy w trakcie mniemanej pandemii COVID-19”. Zapis sformułowano w ten sposób, że medycy będą zwolnieni z odpowiedzialności za wszystkie błędy w czasie stanu epidemii, jeżeli tylko ich działanie będzie usprawiedliwione przeciwdziałaniu koronawirusowi.

Po trzecie uchwalono „przymusowe wcielanie niewykwalifikowanych medyków do walki z Covid-19 w trakcie pandemii”. Prawo i Sprawiedliwość chce uzupełnić braki kadrowe spowodowane latami nieudolnych rządów wszystkich partii po kolei lekarzami zza granicy, którzy nie muszą posiadać kwalifikacji wymaganych od polskich lekarzy. Warto zwrócić uwagę, że jest to wcielanie przymusowe, nie dobrowolne.

Po czwarte zatwierdzono „ustawowy obowiązek noszenia maseczek, a za ich brak mandat wynosił będzie nawet 1000 zł”. To oznacza, że od wejścia w życie ustawy nie będzie już tak łatwo uniknąć mandatu za brak zasłaniania ust i nosa. Grozić też będzie wyższy niż do tej pory sankcja za złamanie przepisów.

Po piąte nastąpiło „dopuszczanie cudzoziemców do wykonywania zawodu lekarza bez pełnej nostryfikacji dyplomów”. To przepis, który PiS już wcześniej próbowało przepchnąć, jednak bezskutecznie. Teraz udało się to w ramach walki z mniemaną pandemią.

Przymusowe szczepienia?

Po szóste – i najważniejsze – znowelizowano ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Zapisy ustawy w nadal obowiązującym brzmieniu dość precyzyjnie nakładały ograniczenie wolności obywateli w warunkach epidemii i tylko „na zagrożonym obszarze”.

Artykuł 46a stanowi, że Rada Ministrów „w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego” może określić, w drodze rozporządzenia określenie terytorialne definiując „zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego”.

Na tym obszarze – z tymże to oczywiście może być cały kraj – stosuje się przymusowe restrykcje wobec obywateli. Między innymi jest to „obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie” (art. 46b. pkt.4 ustawy).

Co się zmieniło 22 października w Sejmie? Posłowie zgodzili się na poprawkę i dodanie nowego punktu do wspomnianego art. 46b. Uzyskał on brzmienie – „obowiązek stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów”. Przy redakcji tekstu zrezygnowano z zawężenia stosowania tych przepisów dla „osób chorych i podejrzanych o zachorowanie”.

Co może oznaczać takie nieprecyzyjne sformułowanie jak: „stosowanie określonych środków profilaktycznych i zabiegów” i czym są owe „środki profilaktyczne”? Może to oznaczać izolację osób z grup ryzyka, ale mogą oznaczać również zorganizowaną akcję przymusowych szczepień na masową skalę.

REKLAMA