Walka z islamizmem w praktyce. Zatrzymani za stawianie chorym „baniek”

Bańki Fot. ilustr. Twitter
REKLAMA

Leczenie za pomocą baniek jest praktyką, którą jeszcze można spotkać w Polsce. Na zachodzie Europy takie praktyki zanikły, ale przywieźli je z sobą migranci arabscy. Teraz uznano je za przejaw islamizacji i wydano stawianiu baniek wojnę.

We Francji prowadzone przez kilka miesięcy śledztwo zakończyło się aresztowaniem mężczyzny w Eure i kobiety w Seine-Saint-Denis. Ich winą było leczenia za pomocą „baniek”, także „ciętych”. W ich kulturze noszą one nazwę „hijama”.

Kobieta miała gabinet w Rosny-sous-Bois. Bańki to praktyka bardzo popularna wśród niektórych członków społeczności muzułmańskiej. Władze jednak uważają, że skuteczność takich zabiegów „nie została naukowo udowodniona”. Do tego jest to praktyka zarezerwowana teraz tylko dla lekarzy zawodowych.

REKLAMA

Dwie zatrzymane osoby nie miały wykształcenia medycznego. Do tego miały się przedstawiać jako fizjoterapeuta i pielęgniarka. Swoją drogą w czasach mojego dzieciństwa „bańki” stawiały różne osoby, a takie zabiegi ordynowali sami lekarze.

Dzisiaj leczy się głównie tabletkami. Jednak walka z tradycyjną medycyną pod pozorem walki z islamizacją to raczej „odjazd” państwa, a nie społeczności, która korzysta z usług swoich znachorów.

Źródło: Bledi.net

REKLAMA