Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski: Udział w demonstracjach proaborcyjnych to grzech

Warszawa, 30.10.2020. Uczestnicy protestu pod hasłem "Na Warszawę!" w centrum stolicy, 30 bm. Od 22 bm. w całej Polsce trwają protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego. (mr) PAP/Leszek Szymański
Warszawa, 30.10.2020. Uczestnicy "Strajku Kobiet" pod hasłem "Na Warszawę!" w centrum stolicy. W najbliższych dniach możemy spodziewać się powtórki. (Fot. PAP/Leszek Szymański)
REKLAMA

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ostrzegł wierzących przed udziałem w Strajku Kobiet. Jak podkreślił ks. Leszek Gęsiak udział w nich jest grzechem.

– Udział ludzi wierzących w demonstracjach, żeby przerywać życie ludzkie, przerywać ciążę, to grzech – oświadczył w sobotę rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.

– Jeżeli jest to demonstracja za tym, żeby przerywać życie ludzkie, żeby przerywać ciążę i w ten sposób zabijać ludzkie płody, to oczywiście, że uczestnictwo w takiej manifestacji człowieka wierzącego, oznacza, że popełnia grzech. Nie powinien tego robić – powiedział ks. Leszek Gęsiak na antenie Polsat News, pytany o to, czy ktoś, kto idzie na taką demonstrację, jaka odbyła się w piątek w Warszawie, grzeszy.

REKLAMA

Ks. Gęsiak wskazał, że idący na taką demonstrację popiera coś, co jest niezgodne z prawem Pana Boga. Trudno zatem zaakceptować obecność ludzi wierzących podczas takich manifestacji.

Na uwagę, że wśród manifestujących jest z pewnością sporo ludzi wierzących, bo tak wynika ze statystki, ks. Gęsiak, odparł, że nie może wejść w sumienie ludzi wierzących, nie może decydować o tym, kto jaką podejmuje decyzję.

Jednak – jak zauważył – ktokolwiek popiera jakąkolwiek ustawę, która ma życie skracać od jego poczęcia do naturalnej śmierci, postępuje wbrew nauce Kościoła.

– Każdy oczywiście decyduje za siebie, bierze odpowiedzialność za swoją decyzję. Jesteśmy przecież ludźmi wolnymi. A człowiek wolny wie także, że jeżeli postępuje źle, może tak zrobić, ale musi w sumieniu wziąć za to odpowiedzialność – mówił rzecznik KEP.

Źródło: PAP

REKLAMA