Żukowska przyznaje, o co naprawdę chodzi w protestach. „Tu nie ma co się krygować”

Anna Maria Żukowska /Foto: print screen z YouTube/Superstacja
Anna Maria Żukowska /Foto: print screen z YouTube/Superstacja
REKLAMA

Na antenie TVP Info w programie „Woronicza 17” rzecznik Lewicy Anna Maria Żukowska komentowała m.in. trwające od tygodnia protesty w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego. Oświadczyła także, że „nie ma się co krygować” i trzeba sobie „jasno odpowiedzieć” czy „chcemy pełni praw kobiet”, rozumianych jako aborcja na żądanie. Nie obyło się także bez zarzutów pod adresem Kościoła.

Na protestach padają jednoznaczne hasła i deklaracje, to znaczy żądamy legalnej aborcji. To jest hasło „Strajku Kobiet”, to jest w postulatach. Tu nie ma co się krygować i trzeba sobie jasno odpowiedzieć, czy chcemy pełni praw kobiet – mówiła w TVP Żukowska.

Jak dodała, Lewica złożyła „ustawę ratunkową”, która ma zatrzymać karanie lekarzy za zabijanie dzieci nienarodzonych.

REKLAMA

Przyznała również, że „docelowo” jej ugrupowanie wraz z organizacjami pozarządowymi będzie dążyć do obywatelskiego projektu legalizującego aborcję na żądanie.

Będziemy składać autopoprawkę co do poziomu grzywny. Chodziło o nawoływanie do nienoszenia maseczek, rozprzestrzeniania fake newsów, że pandemii nie ma. Na demonstracjach są wszyscy w maseczkach. Jeśli Polki są zdeterminowane, żeby wyjść na ulicę to o czymś świadczy, to jest odpowiedź na wyrok, który zapadł w pandemii – dodała.

Żukowska odniosła się także do aktów przemocy, jakie pojawiają się podczas „protestów”.

Oczywiście potępiam wszelkie przejawy przemocy, ale także tych, którzy do nich nawołują, w tym wicepremiera Kaczyńskiego, który nasyła na ludzi tituszki mówiąc by w sposób fizyczny bronili. To jawne nawoływanie do przemocy. Kaczyński napatrzył się chyba w swojego kolegę Łukaszenkę – mówiła.

Rzecznik Lewicy nie omieszkała także skomentować stanowiska Kościoła, który zgodnie ze swoim niezmiennym nauczaniem sprzeciwia się każdej aborcji.

– Kościół przez lata pakował paluszki do władzy i teraz nie może uniknąć konsekwencji z tego powodu. Nie zawsze komunikaty polityczne spotykają się z aprobatą – grzmiała na antenie TVP Info rzecznik Lewicy Anna Maria Żukowska.

Kościół ponosi odpowiedzialność za mieszanie się do polityki, bigoterię i hipokryzję. Kościół ewangelizuje za pomocą państwa i policyjnych pał – dodała.

Źródła: TVP Info/Twitter

REKLAMA