Po zamachu w Nicei aresztowano nie tych, co trzeba. Współwinna jest… niemiecka organizacja humanitarna?

Statek Alan Kurdi Fot. Media-Presse
REKLAMA

Francuska policja w związku z zamachem na bazylikę Notre-Dame Assomption w Nicei zatrzymała już 9 osób. Do aresztu trafiają wszyscy, którzy mieli kontakt z terrorystą z Tunezji. 3 listopada zatrzymano 4 osoby w departamencie Val-d’Oise. Jeden z nich, 29-latek jest podejrzany o kontaktowanie się z zamachowcem. Pozostała trójka, w wieku od 23 do 45 lat, była po prostu obecna w jego mieszkaniu.

Policja zatrzymuje „kontakty” migranta, który przybył do Francji z Włoch i wydaje się, że działa po omacku. Jakoś nie sięga jednak po tych, którzy terroryście wjazd do Europy umożliwili, czyli prawdziwych wspólników zamachu.

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że terrorysta z Nicei Ibrahim Issaoui przybył tu dzięki niemieckiej organizacji humanitarnej.

REKLAMA

Polityk Alternatywy dla Niemiec, Georg Pazderski, twierdzi, że Tunezyjczyk przypłynął na Lampedusę na okręcie „Alan Kurdi”, wynajętym przez niemiecką organizację pozarządowej Sea Eye.

Pazderski stawia nawet na Facebooku pytanie – czy „niemieccy ratownicy morscy są również odpowiedzialni za terroryzm?” Biorąc pod uwagę wzmożone poszukiwania powiązań zamachowca przez francuską policję, to jej śledczy powinni udać się i do Ratyzbony, gdzie ta organizacja ma główną siedzibę.

Pazderski twierdzi, że to właśnie „niemiecki statek migracyjny Alan Kurdi przywiózł napastnika z Nicei do Europy”. Pozarządowa Sea-Eye jest jedną z najbardziej aktywnych pseudohumanitarnych organizacji przemycającej do Europy migrantów.

Jak się okazuje, także terrorystów. Przy okazji tego zamachu francuski MSW Darmanin stwierdził, że 21-letni Brahim Aouissaoui wjechał do UE przez włoską wyspę Lampedusa 20 września już z zamiarem dokonania zamachu.

Georg Pazderski twierdzi, że tego dnia zacumował tam „tylko jeden statek ratunkowy: Alan Kurdi, obsługiwany przez niemiecką „organizację humanitarną”, która tego dnia dostarczyła 133 migrantów”.

Jak na razie organizacja Sea-Eye złożyła policji doniesienie o pozwie przeciwko politykowi AfD Georgowi Pazderskiemu i post został usunięty.

Według Sea-Eye zabójcy z Tunezji nie było na pokładzie jej statku. Oskarżyła też polityka AfD o „szerzenie nienawiści” i „podżeganie” do niej.

Jeśli jednak to statek „Alan Kurdi” przywiózł zabójcę do Europy, to może warto owo szaleństwo przemytu ludzi pod hasłami humanitaryzmu warto zakończyć. Bez ich statków u wybrzeży Afryki źródło migracji wyschnie samo… Aouissaoui w końcu jakoś na Lampedusę przypłynął.

Źródło: Media-Presse.Info

REKLAMA