„Licencja na zmywanie”. Rząd PiS wprowadza nową kwalifikację rynkową

Obrazek ilustracyjny/Zmywanie naczyń/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Zmywanie naczyń/Fot. Pixabay
REKLAMA

To nie żart! Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii włączyło właśnie nową kwalifikację rynkową do Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji. Jest nią… „zmywanie naczyń”.

W Monitorze Polskim opublikowano właśnie obwieszczenie ministra rozwoju, pracy i technologii ws. „zmywania naczyń”. Od tej pory Polacy będą mogli być certyfikowanymi pracownikami zmywaka.

Dla kwalifikacji rynkowej ustalono także wymagane efekty uczenia się. Jak czytamy w ich syntetycznej charakterystyce, „osoba posiadająca kwalifikację rynkową „Zmywanie naczyń” myje, dezynfekuje, sortuje i układa na wskazane miejsce naczynia kuchenne i stołowe, drobny sprzęt gastronomiczny oraz termoporty”.

REKLAMA

„Obsługuje urządzenia będące wyposażeniem zmywalni. Powyższe prace wykonuje pod nadzorem przełożonego” – czytamy dalej.

Efekty kształcenia podzielono na dwa zestawy: 1. Organizację miejsca pracy do mycia naczyń kuchennych i stołowych, drobnego sprzętu gastronomicznego oraz termoportów i 2. Czyszczenie naczyń kuchennych i stołowych, drobnego sprzętu gastronomicznego oraz termoportów. Określono także kryteria weryfikacji osiągnięcia poszczególnych efektów. Uwzględniono m.in. przebranie się w odzież roboczą, dobieranie środków czystości i niezbędnych akcesoriów do mycia, sortowanie naczyń, obsługę zmywarki i wyparzarki, czy ręczne mycie i dezynfekcję. Więcej szczegółów można znaleźć tutaj.

Dokonywanie przeglądu kwalifikacji ma się odbywać nie rzadziej niż raz na 10 lat.

Z takim certyfikatem Polacy zapewne będą bezkonkurencyjni na zachodnich zmywakach.

Źródło: Monitor Polski

REKLAMA