Lockdown 2.0. Co czwarty Polak zna kogoś kto stracił pracę w pandemii

Polacy największymi pesymistami w Europie.
(Zdj. pixabay.com)
REKLAMA

Co czwarty Polak zna osobę, która w wyniku pandemii straciła pracę. Wśród młodych ludzi jest jeszcze gorzej – tu mówimy już co trzeciej osobie. To właśnie na młodych najmocniej odbije się drugi lockdown.

Młodych częściej zatrudnia się na umowach cywilnoprawnych, które łatwiej zerwać – zwraca uwagę Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i prezes agencji zatrudnienia Personnel Service, w komentarzu do najnowszego sondażu dla „Rzeczypospolitej”.

Przeprowadzone w drugiej połowie października badanie pokazuje, że restrykcje covidowe najmocniej uderzyły w osoby pomiędzy 18. a 24. rokiem życia.

REKLAMA

To w tej grupie znacznie wzrosło bezrobocie i najwięcej, bo aż 36 proc. osób przyznaje, że zna osobiście kogoś, kto w związku z epidemią został zwolniony – zaznacza Inglot.

Niewiele lepiej na obostrzeniach wyszło kolejne pokolenie na rynku – w wieku 25–34 lata. Wśród tych młodych aż 27 proc. obawia się utraty pracy.

Obawy podbijają codzienne doniesienia o nowych obostrzeniach związanych z drugą falą epidemii – zauważa szef Personnel Service.

Sondaż potwierdzają dane z GUS. We wrześniu liczba zarejestrowanych w urzędach pracy bezrobotnych do 25. roku życia sięgała już prawie 135 tysięcy. To aż o jedną czwartą więcej niż w roku poprzednim.

Liczba bezrobotnych przed 30-stką sięgnęła 276 tysięcy. Rządowe restrykcje ws. koronawirusa podcinają skrzydła młodym ludziom u początku kariery i uniemożliwiają im zdobywanie doświadczenia w najważniejszym momencie, gdy dopiero co wchodzą na rynek pracy. Dla niektórych będzie się to wiązało z konsekwencjami na całe życie.

Źródło: „Rzeczpospolita”

REKLAMA