„Ludzie walczą o życie”. Konfederacja: nie pozwólmy zabić życia społecznego i gospodarczego w Polsce [WIDEO]

Konferencja prasowa - Rober Winnicki, Jakub Kulesza.
Konferencja prasowa - Rober Winnicki, Jakub Kulesza. (screen/FB)
REKLAMA

Żądamy i wzywamy do odwagi do klasę polityczną w Polsce. Wzywamy do debaty na temat tego, jak ma wyglądać strategia, która nie pozwoli zabić życia społecznego i gospodarczego w Polsce – apelował w piątek poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Winnicki na konferencji prasowej w Sejmie dotyczącej wprowadzanych ograniczeń wprowadzanym w związku z pandemią zarzucił politykom PiS, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL, że prześcigają się w propozycjach nakładanych obostrzeń.

„My żądamy i wzywamy do odwagi do klasę polityczną w Polsce. Wzywamy do debaty na temat tego, jak ma wyglądać strategia, która nie pozwoli zabić życia społecznego, gospodarczego w Polsce” – podkreślił poseł.

REKLAMA

Lockdown. Ludzie walczą o życie

Przewodniczący koła Konfederacji Jakub Kulesza zauważył, że w Warszawie protestowali przedstawiciele branż zamkniętych w związku z epidemią koronawirusa.

„Ludzie, którzy uczestniczą w tych manifestacjach, walczą o swoje życie, walczą o to, żeby mieć za co kupić swoim dzieciom jedzenie, ponieważ to jest źródło ich rodzinnego dochodu” – podkreślił poseł.

Według niego kolejne sektory życia społecznego zamykane są „metodą salami”. Jak dodał, rząd podejmuje takie działania, „by całą gospodarkę szlag trafił”.

„Żeby ludzie tracili dorobek swojego życia, żeby likwidować firmy, likwidować kolejne branże i wpędzić Polskę do takiej zapaści społeczno-gospodarczej, z której Polacy nie wydobędą się nie tylko przez następne miesiące, ale najprawdopodobniej lata. To jest ostatni moment, żeby się opamiętać” – oświadczył Kulesza.

Obostrzenia. Protest w Warszawie

„Premier Mateusz Morawiecki powinien przyznać się do błędu, że nie przygotowali się na drugą falę epidemii, że nie kontrolują transmisji wirusa, że nie mają już na to żadnego wpływu, a jedyne to, co robią, to są działania pozorowane, żeby później powiedzieć, że starali się, nie patrząc oczywiście na koszty” – zaznaczył Kulesza.

Politycy zaprosili na godz. 19 na demonstrację pod warszawską siedzibę PiS. Winnicki przekazał, że będzie się ona odbywała pod hasłem: „Otworzyć Polskę, zamknąć rząd”.

„Idziecie ślepą ścieżką, ślepym torem – to żaden sposób nie poprawi sytuacji epidemicznej, a spowodowuje zapaść finansową” – ocenił.

REKLAMA