Narodowcy odpowiadają Trzaskowskiemu. „Zaskoczymy wirusa i pójdziemy spontanicznie”

Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz oraz Rafał Trzaskowski na Strajku Kobiet. / foto: YouTube/Twitter (Prt Sc)
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz oraz Rafał Trzaskowski na Strajku Kobiet. / foto: YouTube/Twitter (Prt Sc)
REKLAMA

Narodowcy odpowiadają Rafałowi Trzaskowskiemu, który zakazał Marszu Niepodległości ze względu na przepisy sanitarne w stanie epidemii. Zgromadzenie ma mieć charakter spontaniczny.

Rafał Trzaskowski, który jeszcze niedawno brał udział w protestach zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych, teraz podjął decyzję o zakazaniu Marszu Niepodległości. To prawdopodobnie jedyna możliwie prawnie decyzja, jednak narodowcy zapowiadają zgromadzenie spontaniczne.

„Nie wyrażam zgody”

W związku z negatywną opinią sanepidu nie wyrażam zgody na organizację zgłoszonego na 11 listopada Marszu Niepodległości – przekazał w piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak podkreślił, opinia wskazuje na trudną sytuację epidemiczną szczególnie w Warszawie.

REKLAMA

Wydarzenie jest zgłoszone, więc jako miasto możemy podjąć kroki. W pandemii, gdy mamy negatywną opinię Sanepidu, zawsze zakazujemy zgromadzeń i do tej pory sądy te zakazy podtrzymywały. Wyjaśniam też, że w sytuacji wydarzeń spontanicznych rozwiązać je może Policja, nie urząd – dodał.

Pójdziemy spontanicznie

Jak można się jednak było spodziewać, taka decyzja nie powstrzyma organizatorów Marszu Niepodległości. Narodowcy zapowiedzieli, że w związku z zakazem 11 listopada będą akurat przypadkiem przechodzić przez centrum Warszawy.

Według logiki Rafała Trzaskowskiego wirus omija manifestacje spontaniczne, a szaleje podczas cyklicznych. Pójdziemy więc spontanicznie. #MarszNiepodległości – napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Z kolei wiceprezes stowarzyszenia, Tomasz Kalinowski, napisał ironicznie: Zaskoczymy wirusa i pójdziemy spontanicznie #MarszNiepodległości.

REKLAMA