
Skrajnie lewacka amerykańska kongresmenka wzywa organizację Republikanów walczącą z Trumpem do przekazania pieniędzy organizacjom czarnoskórych. To ma być „zadośćuczynienie” za niewolnictwo. Prawicowi pożyteczni idioci zostali wykorzystani, a teraz będą zniszczeni.
Wśród Republikanów jest wiele grup, osób, organizacji, które od 2016 roku otwarcie występowały przeciwko Donaldowi Trumpowi. Wielu z nich bliżej do Demokratów i tylko z czystej kalkulacji, czy z przypadku są wśród Republikanów.
To tzw. RINO – Republican In Name Only( Republikanie tylko z nazwy). Na podobnej zasadzie jak do prawicy w Polsce zaliczany jest wicepremier Gliński, który o niczym bardziej nie marzy, jak o tym by pokochały go Janda i „Gazeta Wyborcza”.
Jedną z takich wielu „never Trump” organizacji jest Lincoln Project, która aktywnie zwalczała prezydenta i otrzymywała ogromne wsparcie finansowe od Demokratów. Rozbijała Republikanów od środka.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy organizacja miała zebrać aż 67 milionów dolarów. Teraz skrajnie lewacka kongresmen Alexandria Ocasio-Cortez, gdy tylko się o tym dowiedziała, chce, by te pieniądze trafiły do organizacji murzyńskich.
Lewaczka domaga się, aby ci niby Republikanie złożyli publiczną obietnicę przekazania sowich pieniędzy. To ma być forma zadośćuczynienia za niewolnictwo i rasizm. Ponadto chodzi, by pieniędzmi zasilić radykalne lewicowe organizacje.
Lewaczka domaga się, by republikańscy antytrumpowcy publicznie rozliczyli się z zebranych pieniędzy. Sojusz więc Demokratów i niby Republikanów skończył się więc bardzo szybko
Aleksandria Ocasio-Cortez obok senatora Sandersa jest jednym z najbardziej wpływowych lewackich polityków w USA. Jest agresywna, brutalna i z tchórzostwa i oportunizmu ustępują jej umiarkowani politycy.
Niezależnie od tego czy Lincoln Project przekaże jakieś pieniądze, czy nie, to już wiadomo co przydarzy się tym prawicowym pożytecznym idiotom, którzy weszli w sojusz z lewicą. Będzie dokładnie tak jak to pisywali i robili Sowieci. Idiotów się wykorzystuje, a potem niszczy.
Szybko przekonają się o tym też Demokraci z umiarkowanego skrzydła partii, którzy uczestniczyli w nagonce na Trumpa. Ocasio-Cortez już wzywa ich do rozliczenia, gdyż Partia Demokratyczna poniosła w wyborach de facto porażkę.
Nierozstrzygnięta jest kwestia prezydentury, ale Demokraci stracili gubernatorów, miejsca w Izbie Reprezentantów, miejsca niemal wszystkich legislaturach stanowych. Skrajnie lewackie skrzydło przejmuje rządy w Partii Demokratycznej, bo wielu jej liderów to osoby bardzo zawansowane wiekowo, jak choćby sam Joe Biden.
Ocasio-Cortez i inni lewacy już zapowiadają też polowania n czarownice. Rozliczony miałby być każdy kto współpracował z Trumpem. Na razie to wszystko jeszcze tylko zapowiedzi, ale jeśli Biden zostanie prezydentem nic nie powstrzyma ofensywy skrajnej lewicy z jej obłąkańczymi pomysłami gospodarczymi, patologiczną politpoprawnością, cenzurą, ograniczaniem wolności