W Lipsku ponad 20 tys. ludzi protestowało przeciwko obostrzeniom i restrykcjom. Na manifestacji zaczęło być niebezpiecznie, gdy Niemcy zostali zaatakowani przez lewactwo, a policja zaczęła rozpędzać protest.
W sieci pojawiło się więcej nagrań z sobotnich zajść w Lipsku.
To właśnie tam ponad 20 tys. osób protestowało przeciwko restrykcjom nakładanych w związku z koronawirusem.
As Germany records a new daily record of #covid19 cases, thousands gather in Leipzig to protest against gov measures.
Almost no masks, no social distancing. This video by @Ma_Heller was recorded before the protest started. #le0711 pic.twitter.com/LBa7bRDGA2
— Benjamin Alvarez (@BenjAlvarez1) November 7, 2020
Niemcy protestowali legalnie – na manifestację zezwolił sąd.
Jednak już na początku marszu policja uznała, że część osób nie ma maseczek i podjęła działania w celu rozbicia protestu.
Nie obyło się bez starć. W ruch poszły race i materiały pirotechniczne.
Feuerwerkskörper auf Polizisten. Corona-Demonstranten treiben die Ordnungskräfte auf dem Ring vor sich her. Kontrollverlust. #Leipzig #le0711 @welt #Leipzig0711 #CoronaVirusDE pic.twitter.com/sRtYh0X97j
— Martin Heller (@Ma_Heller) November 7, 2020
Ponadto do marszu o wolność nagle dołączyli się neonaziści, od których odcięli się przywódcy strajku.
Z drugiej strony pojawili się lewacy, którzy zaczęli agresywnie zachowywać się wobec wszystkich biorących udział w proteście.
Policja na Twitterze poinformowała, że doszło do wielu ataków na stróżów prawa.
Mimo, że policjanci zaczęli rozganiać protestujących, to część ludzi została do późnych godzin na ulicach miasta.
Der Polizeisprecher der Polizeidirektion #Leipzig, Polizeihauptkommissar Olaf Hoppe, in einem kurzen Statement zu dem bisherigen Einsatzgeschehen. #le0711 pic.twitter.com/UstNFfrXs3
— Polizei Sachsen (@PolizeiSachsen) November 7, 2020
Lautsprecherwagen fordern derweil weiter die ehemaligen Versammlungsteilnehmenden auf, den Bereich um den Augustusplatz in #Leipzig zu verlassen. Dies ist über die Brandenburger Straße möglich. #le0711 pic.twitter.com/ADQL2cYqn8
— Polizei Sachsen (@PolizeiSachsen) November 7, 2020
Z kolei niemieckie media poinformowały o co najmniej 32 atakach na dziennikarzy. Większość miała pochodzić rzekomo od domagających się wolności.
Według policji 90 proc. uczestników marszu nie miało maseczek lub nie zachowywało dystansu.
Weitere hundert Hooligans und schwarzgekleidete Personen aus dem rechten Millieu kommen soeben am Augustusplatz aus Richtung Hbf an und mischen sich jetzt unter die „Querdenker“. Mindestens 500 Menschen aus dem extrem rechten Spektrum bereits jetzt vor Ort. #b0711 pic.twitter.com/psgIjsTrdn
— julius geiler (@glr_berlin) November 7, 2020
Protestujący skandowali: „wolność”, „pokój”, „nie dla dyktatury”. Część wzywało Angelę Merkel do ustąpienia.
Źródło: Deutsche Welle