Francja stara się gasić pożary w państwach islamskich po karykaturach Mahometa

Muzułmanie/Islamistyczna Francja - zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Twitter
Islamistyczna Francja - zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Twitter
REKLAMA

Francuskie MSZ prowadzi bardzo aktywną politykę gaszenia pożarów, które rozlały się w krajach islamskich po publikacji karykatur Mahometa i deklaracji prezydenta Emmanuela Macrona, który ich bronił po dekapitacji nauczyciela.

W wielu krajach muzułmańskich zainijowano bojkot francuskich towarów, odbywały się antyfrancuskie demonstracje, palenie portretów Macrona, a krytyczne opinie wobec Paryża płynęły też ze strony rządów, od krajów Maghrebu, po Pakistan i Bangladesz.

MSW Jean-Yves Le Drian odbywa serię podróży po krajach islamskich, a z kolei prezydent Macron wygłasza uspokajające deklaracje, że jego kraj walczy z radykalnym islamizmem, ale nigdy z samym islamem.

REKLAMA

Teraz francuski minister spraw zagranicznych spotyka się z prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem al-Sisim, MSZ, ale także z wielkim imamem Al-Azhar Ahmedem al-Tayebem. Le Drian przebywa w Kairze w niedzielę 8 listopada i nie ukrywa, że prowadzone tu rozmowy także mają uspokoić świat arabski.

Wielkim Imam Al-Azhar Ahmed al-Tayeb ostro krytykował Francję za jej obronę prawa do bluźnierstwa w imię wolności słowa. Jego zdaniem „obrażanie religii i atakowanie jej świętych symboli w imię wolności słowa jest podwójnym standardem intelektualnym i wezwaniem do nienawiści”. Prezydent Egiptu Sisi w przemówieniu z okazji dnia urodzin Proroka Mahometa 28 października bronił „wartości religijnych” i potępiał „zniewagi wobec proroka”.

Wizyta Jean-Yvesa Le Driana to także okazja do dyskusji w sprawie sytuacji w Libii i rywalizacji o wpływ regionalne z Turcją.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA