
Estoński Minister Spraw Wewnętrznych zrezygnował ze stanowiska po nazwaniu Joe Bidena i jego syna Huntera „skorumpowanymi typami”. Polityk mówił też o sfałszowaniu wyników wyborów w USA.
Mart Helme, współzałożyciel Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej (EKRE) opuścił koalicyjny rząd po zamieszaniu jakie wywołały jego słowa na temat Joe Bidena i przebiegu wyborów w Ameryce. Polityk w wywiadzie dla radia TRE powiedział, że Biden jest beneficjentem „głębokiego państwa” (deep state) – systemu układów w Waszyngtonie, w którym mogą żyć „skorumpowane dranie, które można szantażować”. – Joe Biden i Hunter to skorumpowane typy – powiedział estoński polityk nawiązując do ogromnych pieniędzy jakie dostawał m.in. z Chin syn Joe’a Bidena gdy ten był wiceprezydentem.
Helme, mówił też, iż wierzy, że Donald Trump „ostatecznie wygra”, pomimo obecnie prognozowanych wyników, ale nie bez wielkiego konfliktu wewnętrznego. – Stanie się to w wyniku ogromnej walki, może nawet rozlewu krwi, ale sprawiedliwość w końcu zwycięży – powiedział.
Również jego syn – martin Helme, który jest ministrem finansów w estońskim rządzie twierdzi, że wybory zostały sfałszowane. – Moim zdaniem nie ma wątpliwości, że te wybory są sfałszowane – powiedział minister. – Myślę, że wszyscy normalni ludzie powinni stanąć przeciwko temu. Nie ma sensu mówić o jakiejkolwiek demokracji, lub rządach prawa, skoro wybory mogą być tak rażąco i masowo sfałszowane. Jeśli to (fałszerstwo – przyp. red.) przejdzie, jeśli Trump zostanie odsunięty od władzy, wtedy konstytucja w Ameryce nie będzie już obowiązywać.
Słowa te nie spodobały się premierowi Estonii Jüri Ratasemowi, który uważa że mogą one narazić na szwank relacje kraju z przyszłą administracją amerykańską. Na Facebooku gratulował Demokratom i pisał o „uczciwych, przejrzystych, wolnych wyborach” w Stanach Zjednoczonych.
Minister Helme ostatecznie złożył dymisję. Stwierdził, że nie naraził na szwank relacji Estonii ze Stanami Zjednoczonymi i nie powiedział nic, o czym nie pisałyby wolne amerykańskie media. – Media estońskie nie mówią Estończykom tego. co mówią wolne amerykańskie media, ale ja to zrobiłem. Było oszustwo wyborcze – podsumował były już minister Helme.