Platforma gratuluje Bidenowi. Pomylili nazwę państwa, a Leszczyna nawet flagę

Joe Biden wysuwa się na prowadzenie w Pensylwanii. Jeśli je utrzyma zdobędzie 20 głosów elektorskich i przekroczy 270 potrzebnych do tego, by zostać prezydentem. Zdjęcie: EPA/Robert Deutsch / POOL Dostawca: PAP/EPA.
Joe Biden wysuwa się na prowadzenie w Pensylwanii. Jeśli je utrzyma zdobędzie 20 głosów elektorskich i przekroczy 270 potrzebnych do tego, by zostać prezydentem. Zdjęcie: EPA/Robert Deutsch / POOL Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Prawdopodobne zwycięstwo Joego Bidena w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych Platforma Obywatelska przyjęła niemal jak własne. I wysłała gratulacje. Jeśli Biden w ogóle je przeczyta, to popuka się w głowę.

Po ogłoszeniu przez amerykańskie media i największe światowe agencje, że Biden został zwycięzcą wyborów prezydenckich w USA, Platforma wystosowała list gratulacyjny, pod którym podpisał się Borys Budka.

Nie do końca wiadomo, dlaczego zrobił to akurat po polsku. Być może lepiej czuje się w pisaniu w języku ojczystym i liczy, że sprawę tłumacza Biden załatwi we własnym zakresie.

REKLAMA

Niestety, błąd w liście wdarł się już w pierwszym zdaniu. Platforma pogratulowała „wyboru na urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej”.

Nie mamy wielkich oczekiwań od państwowego systemu szkolnictwa, ale żywimy nadzieję, że potrafią tam chociaż nauczyć poprawnych nazw państw. Otóż, droga Platformo, nie ma takiego kraju jak „Stany Zjednoczone Ameryki Północnej”.

List gratulacyjny PO do Bidena. Z błędem.

Po zwróceniu uwagi Budka list usunął, poprawił i wrzucił na nowo. Wtedy do akcji wkroczyła poseł Izabela Leszczyna, która z okazji prawdopodobnego zwycięstwa Bidena postanowiła popić. Tak, jakby co najmniej sama dorzuciła do wygranej kandydata Demokratów jakąś cegiełkę.

Czymże byłoby picie bez informowania o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych? Pewnie niczym. Leszczyna pospieszyła więc na Twittera, opublikowała zdjęcie i je podpisała. Chcąc być nowoczesną panią od Internetu, dorzuciła jeszcze flagę.

Problem w tym, że zamieściła flagę Liberii.

Droga Platformo, dobrze, że jesteście. Gdybyście nie istnieli, musielibyśmy sobie was wymyślić.

 

REKLAMA