
Firma Kamila Durczoka nie ma pieniędzy nie tylko na spłatę długów, ale nawet na pokrycie postepowania komorniczego – informuje portal wirtualnemedia.pl. Sprawę ironicznie komentuje Tomasz Sommer.
Durczok, po tym jak stracił pracę w mediach głównego nurtu, jesienią 2016 roku założył portal silesion.pl. Wiosną 2019 roku go zamknął.
W tym czasie narobił, a dokładniej jego firma Coal Minders, sporych długów. Jak wynika ze sprawozdania finansowego za rok 2017, w ciągu dwóch lat spółka zanotowała 3,57 mln zł straty netto. Finansowała się emisją nowych akcji.
Wobec firmy Durczoka w czerwcu br. wszczęto postepowanie komornicze, które nakazał Sąd Rejonowy Katowice Wschód. Szybko od niego jednak odstąpiono, bo spółka nie ma pieniędzy nawet na koszty egzekucyjne.
„Umorzenie prowadzonej przeciwko podmiotowi egzekucji z uwagi na fakt, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych” – cytuje dokument wirtualnemedia.pl
„Tak to na wolnym rynku poradziła sobie twarz TVN a wcześniej TVP czyli pan Durczok. I pomyśleć, że ten geniusz biznesu przez lata pouczał Polaków” – komentuje perypetie biznesowe Durczoka red. Tomasz Sommer.
Z czego teraz utrzymuje się Durczok? – Trochę ze Szczyrku, z wynajmu domu, który przez tyle lat był moim azylem, moją ucieczką, moim ukochanym miejscem. Trochę ze szkoleń, trochę z pomocy moich przyjaciół, którzy mnie nie opuścili i są ze mną – mówił pod koniec sierpnia br. w wywiadzie z red. Markiem Czyżem.
Tak to na wolnym rynku poradziła sobie twarz TVN a wcześniej TVP czyli pan Durczok. I pomyśleć, że ten geniusz biznesu przez lata pouczał Polaków. https://t.co/PlBRqMzrpj
— Tomasz Sommer (@1972tomek) November 10, 2020