Posłankom Lewicy wystarczy puścić na TVN jakiś materiał, a dostają rozumu pewnych człekokształtnych zwierząt. Po takim właśnie materiale o kardynale Stanisławie Dziwiszu, zorganizowały konferencję w Sejmie i m.in. zniszczyły portret Purpurata. Potem wzięły się za miotły i posprzątały.
Dokument TVN24 „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza” napędził mocno feministki. Senyszyn proponuje już nawet zabrać się do św. Jana Pawła II.
W Sejmie pojawiła się 10 listopada Joanna Senyszyn w towarzystwie Joanny Scheuring-Wielgus, Anny-Marii Żukowskiej i Agaty Diduszko.
Posłanki przyniosły zdjęcia papieża Jana Pawła II i kardynała Stanisława Dziwisza i mówiły o „mapie pedofilii w kościele katolickim”.
Zażądały „natychmiastowego wejścia prokuratury do Episkopatu i przeszukania wszystkich archiwów kościelnych o księżach, którzy ukrywają i przenoszą przestępców seksualnych”.
Żukowska walnęła portretem kardynała o posadzkę. Dodała, że „Lewica posprząta po Kościele” i wzięła się z koleżankami za miotły. Panie, chociaż miały już sprzęt, jednak z sejmowego korytarza nie odleciały, ale zaczęły po prostu zamiatać.
W Internecie doczekały się jednak pysznego komentarza:
Kiedy instynkt bierze górę 🤣 pic.twitter.com/813STB2t3P
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) November 10, 2020