Celna riposta na zdziczałe feministki z Lewicy, które odleciały bez odlotu

Lewica z odlotowym sprzętem Fot. FB
REKLAMA

Posłankom Lewicy wystarczy puścić na TVN jakiś materiał, a dostają rozumu pewnych człekokształtnych zwierząt. Po takim właśnie materiale o kardynale Stanisławie Dziwiszu, zorganizowały konferencję w Sejmie i m.in. zniszczyły portret Purpurata. Potem wzięły się za miotły i posprzątały.

Dokument TVN24 „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza” napędził mocno feministki. Senyszyn proponuje już nawet zabrać się do św. Jana Pawła II.

W Sejmie pojawiła się 10 listopada Joanna Senyszyn w towarzystwie Joanny Scheuring-Wielgus, Anny-Marii Żukowskiej i Agaty Diduszko.

REKLAMA

Posłanki przyniosły zdjęcia papieża Jana Pawła II i kardynała Stanisława Dziwisza i mówiły o „mapie pedofilii w kościele katolickim”.

Zażądały „natychmiastowego wejścia prokuratury do Episkopatu i przeszukania wszystkich archiwów kościelnych o księżach, którzy ukrywają i przenoszą przestępców seksualnych”.

Żukowska walnęła portretem kardynała o posadzkę. Dodała, że „Lewica posprząta po Kościele” i wzięła się z koleżankami za miotły. Panie, chociaż miały już sprzęt, jednak z sejmowego korytarza nie odleciały, ale zaczęły po prostu zamiatać.

W Internecie doczekały się jednak pysznego komentarza:

REKLAMA