Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Michał Dworczyk, stwierdził, że rząd zrobi wszystko, by nie doszło do narodowej kwarantanny. Podobne zapewnienia słyszeliśmy przed wszystkimi nowymi restrykcjami.
– Przede wszystkim robimy wszystko, żeby nie doszło do tej narodowej kwarantanny – powiedział Michał Dworczyk na konferencji prasowej na Stadionie Narodowym.
Wcześniej rząd nie chciał dopuścić m.in. do ponownego zamknięcia gospodarki. Dziś nie możemy zrobić zakupów w galeriach handlowych, wyjść do restauracji ani kina czy teatru.
Opierając się więc na doświadczeniach z przeszłości, powinniśmy już teraz zacząć przygotowywać się do ponownego zamknięcia w domach. Może warto zainwestować w jakieś planszówki lub wykupić pakiet na którejś z popularnych platform streamingowych.
Już teraz rządzący zapowiadają, że jeśli już do kwarantanny dojdzie, to nie będzie to wina ich nieudolności i zbyt ostrej reakcji na zagrożenie, ale wszystkich innych – od lekarz do zwykłych obywateli.
– Zależy to tak naprawdę nie tylko od działań rządu, służby zdrowia, ale od każdego obywatela. Jeżeli będziemy przestrzegać pewnej dyscypliny, która jest narzucona nam przez ograniczenia antyCOVID-owe, to w takim razie jest szansa, że transmisja wirusa zostanie ograniczona i tej narodowej kwarantanny nie będzie – mówił Dworczyk.
– Ten parametr 75 osób zakażonych na 100 tysięcy, który miałby się przez kilka dni utrzymywać, mamy nadzieję, że nie zostanie wypełniony. Natomiast gdyby do tego doszło, to trzeba liczyć się z nowymi ograniczeniami związanymi z m.in. mobilnością i na pewno o nich wcześniej będziemy informować, żeby można się do tego dobrze przygotować, ale podkreślam, mamy nadzieję, że takie decyzje nie będą musiały być podjęte – dodał szef KPRM.