Trump jednak nie przegrał z kretsem jak podały media? Sytuacja się zmienia w miarę liczenia głosów

Donald Trump. Foto: PAP/Newscom
Donald Trump. Foto: PAP/Newscom
REKLAMA

W serii tweetów odnoszących się do wyborów prezydent USA Donald Trump uznał w poniedziałek, że „Wisconsin wygląda bardzo dobrze”, a „Georgia będzie wielkim zwycięstwem”. Zarzucił władzom Pensylwanii uniemożliwianie obserwowania liczenia głosów. W Arizonie jest niewielka różnica i prawdopodobnie będzie powtórne liczenie głósów.

We wszystkich tych stanach – zgodnie z danymi z komisji – Trump traci do swojego wyborczego rywala Demokraty Joe Bidena i w ocenie mediów zostało w nich do przeliczenia tak mało głosów, iż prezydent nie ma już szans na nadrobienie strat.

W Wisconsin Biden ma na poniedziałek wieczór czasu lokalnego przewagę ponad 20 tys. głosów, w Pensylwanii ponad 45 tys., a w Georgii 12 tys.

REKLAMA

W Wisconsin i Georgii różnica między kandydatami będzie prawdopodobnie na tyle mała, iż dojdzie do ponownego przeliczenia głosów.

„Wisconsin wygląda bardzo dobrze. Ustawowo potrzebuje trochę czasu” – ocenił prezydent na Twitterze. „Georgia będzie wielkim prezydenckim zwycięstwem, tak jak w noc wyborczą” – dodał.

Przywódca USA oskarżył również władze Pensylwanii o „uniemożliwianie obserwowania nam większej części liczenia głosów”.

W Arizonie przewaga Bidena nad Trumpem zmniejszyła się do kilku/kilkunastu wg różnych źródeł tysięcy głosów. Nawe CNN zdjęcła ten stan z listy zwycięskich dla Bidena.

Amerykańskie media w większości twierdzą, że obóz prezydenta nie przedstawił wiarygodnych dowodów na „powszechne wyborcze oszustwa”.

Gdy w poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Kayleigh McEnany wystąpiła z zarzutem, że Partia Demokratyczna dała przyzwolenie na fałszerstwa, stacja telewizyjna Fox News przestała transmitować konferencję prasową z jej udziałem.

Źródło: PAP

REKLAMA