Kłócą się o to, jak nas nękać. Horban chce zamykać gospodarkę, a Gowin nakładać obostrzenia

Jarosław Gowin Źródło: PAP
Jarosław Gowin. Źródło: PAP
REKLAMA

W rządzie nie ma zgody co do zamknięcia gospodarki. Wicepremier Jarosław Gowin nie zgadza się z profesorem Andrzejem Horbanem – doradcą premiera ws. epidemii.

– Jeżeli pan profesor Horban mówi o zamknięciu polskiej gospodarki na miesiąc, to to nas wszystkich kosztowałoby blisko 100 mld złotych – wylicza Jarosław Gowin. – Pytanie, czy powinniśmy się w tym momencie decydować na taki ruch? – zastanawia się polityk.

Według szefa Porozumienia rząd nie powinien teraz decydować się na zamknięcie gospodarki. Ze słów Gowina wynika jednak, że nie wyklucza on zupełnie takiej możliwości.

REKLAMA

– Moim zdaniem byłoby to zdecydowanie przedwczesne, tym bardziej, że inni doradcy pana premiera, też wybitni naukowcy uważają, podobnie jak ja, że zamknięcie gospodarki jest krokiem, na który powinniśmy się zdecydować po wyczerpaniu wszelkich innych rozwiązań – mówił.

Wicepremier nie jest również przeciwny antywolnościowym rozwiązaniom, choć jego partia Porozumienie statutowo jest partią wolnościową. Gowin sam w wywiadzie zaproponował nowe obostrzenia.

– Gdyby to było koniecznie, oby to nie było koniecznie, ale na przykład ograniczenie kontaktów międzyludzkich, jeszcze drastyczniejsze ograniczenie kontaktów towarzyskich, dlatego że 2/3 albo 3/4 zakażeń powstaje w kontaktach domowych – mówił.

Źródło: TVP1

REKLAMA