
„Jakiś Bandarlog zamieścił w Sieci mój numer telefonu, w wyniku czego miałem zalew dzwonków” – informuje na FB prezes Janusz Korwin-Mikke.
„Ogromna większość to sympatycy, chący się przywitać (nieco męczące…), życzliwi ostrzegający mnie, że mój numer pojawił się w Sieci (chyba połowa – bardzo kłopotliwe…) oraz osoby po prostu pragnące się przekonać, czy to rzeczywiście mój telefon (tak, to mój – proszę nie dzwonić…)” – opisuje sytuację najstarszy poseł Konfederacji.
Korwin-Mike jest postacią budzącą wiele kontrowersji, więc rzecz jasna nie dzwonili jedynie sympatycy.
„Trochę złośliwych (np. „Czy już Pan sprzedał wszystkie dzieci?”), ze dwa autentyczne hejty…” – opisuje prezes.
Polityka najbardziej zainteresowały jednak telefony z oryginalnymi prośbami. Na jedną z nich poseł postanowił odpowiedzieć.
„Kilka oryginalnych – np. prośba o żart. I jeden z wyzwaniem: 'Mam IQ 200 proszę zamieścic jakąś BARDZO TRUDNĄ ZAGADKĘ’.
OK. Jutro o 21.00 zamieszczę Najtrudniejszą Zagadkę Jaką Znam (z takich, co to dają się rozwiązać, oczywiście). Do zo!”
Jakiś Bandarlog zamieścił w Sieci mój numer telefonu, w wyniku czego miałem zalew dzwonków. Ogromna większość to…
Opublikowany przez Janusza Korwin-Mikke Środa, 11 listopada 2020
Jako, że post prezesa został opublikowany wczoraj, to zagadka pojawi się na jego profilu już dziś o 21:00!