Jerzy Owsiak uniewinniony. Klął jak szewc na scenie

Jerzy Owsiak, lider WOŚP. Foto: PAP
Jerzy Owsiak, lider WOŚP. (Fot. PAP)
REKLAMA

Jerzy Owsiak został uniewinniony przez sąd z zarzutu używania nieparlamentarnych słów podczas przystanku Woodstock, nazywanego teraz Pol’and’Rock Festival.

Do zdarzenia doszło w 2019 roku. W nocy z 4 na 5 sierpnia, po ostatnim koncercie podczas Pol’and’Rock Festival, Owsiak wpadł w szał i klął jak szewc ze sceny do tłumu.

Założyciel Wielkiej Orkiesty Świątecznej Pomocy odnosił się do ówczesnej sytuacji politycznej w kraju. Na „warsztat” wziął m.in. byłego już marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Media żyły wtedy rządowymi lotami wykorzystywanymi w celach prywatnych.

REKLAMA

Czemu nie karzecie polityków, którzy zapi***lają samolotami za moje, k***a, pieniądze? Dlaczego ich nie pociągniecie do odpowiedzialności? Nie ma na to zgody! Bądźcie z nami na Finale WOŚP. 176 milionów. A wy, k***a, ile wywalacie pieniędzy na loty? Pacjenci onkologiczni nie mają się jak leczyć. To co wy, k***a, do nas macie? – mówił.

Przepraszam, jeżeli kogoś obraziłem, ale się, k****, to wszystko wylewa z człowieka. Nie dajcie sobie po***ać w sercu, to jest wasz kraj, nie dajcie się omamić. Przeżyłem PRL, jak można teraz tak szczuć. Pierwszy mandat dostanę za bluzgi. Trzeba się je***ć w łeb, aby w te wszystkie kłamstwa uwierzyć. Zmieńcie coś, trzeba w końcu coś zmienić – kontynuował Owsiak (cytaty za tvn24.pl).

Wiązanka trwała około 20 minut.

Nazajutrz gros osób złożyło skargi do organów ścigania na Owsiaka, a policja zajęła się sprawą z urzędu. Liderowi WOŚP postawiono zarzut publicznego używania słów nieprzyzwoitych.

W pierwszej instancji sąd w Słubicach uznał Owsiaka za winnego. Ten jednak odwołał się od wyroku.

Natomiast Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim uniewinnił Owsiaka. Wyrok jest prawomocny.

Owsiak bronił się, że „tak jak bardzo, bardzo wielu artystów użył tych słów w utworze muzycznym”. Wypowiadał je bowiem przy akompaniamencie gitary.

„Do tego wyjaśnienia przychylił się sąd drugiej instancji i dzisiaj, jak to bywało wcześniej, całkowicie mnie uniewinnił. Moją linią obrony była także sytuacja, która w ciągu tych kilku miesięcy od doniesienia na mnie, zmieniła diametralnie naszą przestrzeń publiczną, która na początku dosyć masowo używała tych słów głównie przez stand-uperów, aby już lawinowo przejść do używania tych słów, aby po prostu wypowiedzieć swoje racje”tłumaczy Owsiak w poście na Facebooku.

REKLAMA