Presja ma sens. Francuski rząd otworzy kościoły w okolicach 1 grudnia

Msza Święta - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay
Msza Święta - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay
REKLAMA

W poniedziałek 16 listopada doszło do rozmowy przedstawicieli różnych wyznań, w tym francuskiego episkopatu z MSW Geraldem Darmaninem. Głośna akcja modlitw pod zamkniętymi kościołami młodych katolików spowodowała, że negocjacji włączył się też premier Jean Castex. Okazuje się, że modlitewna presja miała sens.

Była to druga niedziela modlitw pod zamkniętymi ze względu na pandemię koronawirusa kościołami. Akcja zwołana spontanicznie przez młodych katolików świeckich okazała się sukcesem i takie wydarzenia odbyły się w ponad 40 miejscowościach całej Francji. Na placach przed kościołami zbierało się po kilkaset osón, najwięcej, bo ponad 1000 w Wersalu pod kościołem św. Ludwika.

MSW groziło karaniem wiernych, ale prefektury zachowywały się różnie. Mandatami ukarano kilkudziesięciu wiernych w Paryżu, Vichy i Bordeaux, gdzie uznano, że klękanie w czasie modlitwy było złamaniem zasady „laicyzmu w przestrzeni publicznej”.

REKLAMA

Rząd znalazł się w trudnej sytuacji. Otwarte są szkoły, supermarkety, ludzie tłoczą się w transporcie publicznym, a mają się zarażać w świątyniach, które skrupulatnie przestrzegały protokołów sanitarnych. Potrzeby religijne zostały uznane za rodzaj aktywności „niekoniecznej”, tak jak niektóre pozamykane biznesy i sklepy.

Gra na czas?

Poniedziałkowe rozmowy biskupów z rządem skończyły się obietnicą otwarcia kościołów w „okolicach 1 grudnia”. Specjalnej łaski rząd tu nie robi, bo podobne obietnice otrzymały federacje handlowców i restauratorzy. Jednak episkopat zadowolił się obietnicą wznowienia publicznych ceremonii religijnych w przyszłym miesiącu z „nowymi protokołami zdrowotnymi”.

O ile niecierpliwość wykazali we Francji głównie świeccy katolicy i to najczęściej młodzież, to biskupi stawiają raczej na współdziałanie z rządem i wykazują daleko idącą postawę negocjacyjną. Konferencja episkopatu zadeklarowała poparcie dla krajowych „wysiłków na rzecz walki z epidemią Covid-19”, nawet „jeśli nie możemy się doczekać ponownego wznowienia nabożeństw”.

Ks. Hugues de Woillemont. Sekretarz Generalny Konferencji Biskupów Francji po godzinnej rozmowie z premierem i ministrem spraw wewnętrznych mówił o dialogu i stwierdził, że premier Castex ponownie prosił o cierpliwość.

Hierarchowie wyciągają rękę do rządu i przedstawili rządowi nawet plan wewnętrznych zaleceń. Chodzi o noszenie masek w świątyniach, zachowywanie przestrzeni 4 m2 na każdego wiernego, dezynfekcje przestrzeni, a nawet zawieszenie działalności chórów.

Francja jest obecnie jedynym krajem w Europie, który zakazał Mszy św. W innych krajach wprowadzono restrykcje, ale nie zakazy.

 

REKLAMA