REKLAMA
Jerzy Brzęczek podczas konferencji prasowej przed środowym spotkaniem z Holandią, odniósł się do wymownego milczenia, a później wypowiedzi Roberta Lewandowskiego po meczu z Włochami. Selekcjoner zdradził jak to wszystko wyglądał od wewnątrz i co powiedział po wszystkim „Lewemu”.
Media rozpisywały się na temat wymownej ciszy, którą zaserwował Lewandowski po jednym z pytań od dziennikarza TVP Sport Jacka Kurowskiego. Niektórzy podkręcali i próbowali sugerować, że nieobecność „Lewego” w ostatnim meczu, może być pokłosiem wypowiedzi, poprzedzonej milczeniem i dziwną miną.
Do całej sytuacji na konferencji zdecydowanie odniósł się selekcjoner reprezentacji Jerzy Brzęczek, który najwięcej stracił na zachowaniu swojego piłkarza. CZYTAJ DALEJ -> NASZFUTBOL.PL.
REKLAMA
REKLAMA