Francuska nauczycielka: „Jedna trzecia moich uczniów nie chce krytykowania islamu”

Szkoła Tregain w Rennes Fot. ilustr. Twitter Ecole Tregain
REKLAMA

W dzienniku „Ouest France” ukazała się historia anonimowej nauczycielki z przedmieść Paryża. Zwierza się gazecie, że „jedna trzecia jej klasy stanowi wyzwanie dla programu nauczania, ma przerażające poglądy i trudno będzie ją zmienić”.

Francuskie dzieci wróciły do szkoły po feriach, 2 listopada. Było to dwa tygodnie po zamordowaniu nauczyciela przez czeczeńskiego islamistę.

Nauczycielka z paryskich przedmieść postanowiła się przekonać jakie są w tej sprawie opinie jej uczniów.

REKLAMA

Na koniec lekcji rozdała anonimową ankietę. Były w niej trzy pytania: „co się stało 16 października? „; „Co wyciągnąłeś z przemówienia Emmanuela Macrona podczas hołdu dla Samuela Paty? „; „Czy są jakieś problemy, które chcesz poruszyć? ”.

Po lekturze wypełnionych ankiet miała…. spaść z krzesła. W rozmowie z „Ouest France” cytuje niektóre odpowiedzi.

Uczniowie nie zgadzali się na jakąkolwiek krytykę islamu i krytykują pokazywanie karykatur Mahometa w programie. Jeden z nich z dużą szczerością stwierdził: „było lepiej, kiedy nie było tej wolności słowa.”

Kiedy omawiała ankiety w klasie, próbowała wprowadzić trochę odprężenia i zwróciła się do jednego z uczniów: „Uspokój mnie, że nie zamierzasz ściąć mi głowy?”. Usłyszała odpowiedź – „Nie martw się. Tobie nie…”.

Źródło: VA/ France Ouest

REKLAMA