Kiedy to się skończy? Minister zdrowia zapowiada uderzenie trzeciej fali koronawirusa. „Szpitale tymczasowe ostatnią linią obrony”

Minister zdrowia Adam Niedzielski jest zwolennikiem nazistowskich rozwiązań. Chce segregować ludzi i nadawać im różne prawa w zależności czy się zaszczepia, czy nie. (Zdj. PAP/Radek Pietruszka)
Minister zdrowia Adam Niedzielski. (Zdj. PAP/Radek Pietruszka)
REKLAMA

Jest ryzyko trzeciej fali epidemii, szpitale tymczasowe są zabezpieczeniem na tę sytuację, ostatnią linią obrony – wskazał minister zdrowia Adam Niedzielski. Do marca nie będzie decyzji o rezygnacji z nich – zapowiedział.

„W ostatnim czasie pojawiło się dużo sygnałów w przestrzeni publicznej, co do zasadności tworzenia szpitali tymczasowych w dobie, kiedy pandemia wyhamowuje” – wskazał szef resortu na konferencji prasowej w Warszawie.

„Mamy jeden mocny przekaz – szpitale tymczasowe są naszą ostatnią linią obrony, którą będziemy wykorzystywali w razie pojawienia się trzeciej fali zachorowań” – podkreślił.

REKLAMA

Minister stwierdził, że trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że istnieje ryzyko takiego rozwoju sytuacji. „Trzecia fala zachorowań, o której mówimy w różnych prognozach, może nałożyć się na szczyt zachorowań grypowych, który na ogół co roku ma miejsce w okolicach przełomu i marca” – wskazał.

Szpitale tymczasowe, które są przygotowywane w każdym województwie to – jak podkreślił – zabezpieczenie na taką sytuację, gdyby trzecia fala się pojawiła.

„To oznacza, że na pewno do marca nie będzie można podejmować decyzji o wycofaniu się z budowy czy funkcjonowania szpitali tymczasowych” – zaznaczył Niedzielski. „One mają miejsce w systemie” – dodał.

Niedzielski podkreślił jednocześnie, że trzecia fala nie jest nieunikniona i zależy m.in. od tego, jak w najbliższym czasie Polacy będą się zachowywali.

Źródło: PAP

REKLAMA