Ile Polska wydała na walkę z COVID-19?

Szpital, SOR. koronawirus
Szpitalny Oddział Ratunkowy - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Od października 2020 roku wydatki z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 wyniosą około 8 miliardów złotych. Mowa wyłącznie o kosztach na działalność ochrony służby zdrowia w kwestii koronawirusa. A to ledwie kropla w wydatkach.

Kwotę na posiedzeniu senatu podał wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. Dodał, że w I półroczu przyszłego roku wydatki wyniosą kolejne 9 mld zł.

Senatorowie pytali wiceministra w czasie toczącej się debaty nad kolejną nowelizacją tzw. ustawy covidowej m.in. o koszty walki z pandemią.

REKLAMA

Wiceminister przypomniał, że w 2020 roku w uchwalonym budżecie nakłady na ochronę zdrowia zaplanowano na 107 mld zł, ale jeszcze przed wybuchem epidemii zwiększono je powyżej 110 mld zł. Sama epidemia wpłynęła też na ich wzrost.

Wiceminister pokreślił jednak, że nie łączyłby tych dwóch kwestii i wydatki związane z walką z epidemią traktował jako „odrębną kieszonkę”.

Kwota bez szczepionek

Dlatego też, odnosząc się prognozowanych wydatków związanych z walką z epidemią przypomniał o Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, w ramach którego na 2020 rok przewidziano 10 mld zł.

Dodał, że szacunek mówi o tym, że wykorzystanych z tych środków będzie około 8 mld zł. Ta kwota jednak nie uwzględnia zakupu szczepionek.

Finansowanie szczepionek mamy przeniesione na rok 2021, aczkolwiek nie jest to pewne, bo pierwsza dostawa potencjalnie ma trafić do nas w końcówce grudnia, ale nie mieszając w to szczepionek, to około 8 mld zł, które będą poniesione do końca roku tylko i wyłącznie na walkę z COVID-19. Na następny rok ta prognoza do czerwca – bo tak prognozujemy teraz wydatki z tego funduszu – to prawie 9 mld zł – powiedział.

Wyjaśnił, że tutaj uwzględniono m.in. wydatki na zakup szczepionek, ale też zwiększenie środków na dodatkowe wynagrodzenia personelu medycznego w związku z poleceniem ministra zdrowia, „czy wydatki na utrzymanie szpitali tymczasowych, na zwiększoną liczbę łóżek covidowych”.

Fundusz Przeciwdziałania COVID-19

Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 powstał w październiku br. Środki na walkę z epidemią we wcześniejszym okresie pochodziły z różnych rezerw celowych. Wiceminister Gadomski oszacował, że było to 2-3 mld zł.

Wydatki, o których mowa powyżej to i tak ledwie kropla, jakie poniesiono. Fundusz finansowany jest przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który do końca roku planował zebrać w sumie 112 miliardów złotych (m.in. z obligacji).

Na co dokładnie pójdą pieniądze, tego nie wiadomo. Ujawniono jedynie, że lwia część środków (może nawet trzy czwarte) trafi (bądź już trafiło) do resortu rodziny i pracy oraz ZUS-u.

Oprócz tego dochodzą setki miliardów na różne tarcze pomocowe, finansowane z innych środków (m.in. PFR). Dokładnych kosztów na razie nie da się oszacować. I nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie to możliwe.

REKLAMA