Jest śledztwo w sprawie organizatorów tzw. Strajku Kobiet. Lempart i jej przyboczne mogą być zamieszane w trzy przestępstwa

Warszawa, 01.11.2020. Liderki i ekspreci Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Klementyna Suchanow (2P), Marta Lempart (2L), Agnieszka Czerederecka (P) oraz Bożena Przyłuska (L) podczas konferencji prasowej po pierwszym posiedzeniu Rady Konsultacyjnej powołanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, 1 bm. w Warszawie. Foto: PAP/Paweł Supernak
Klementyna Suchanow (2P), Marta Lempart (2L), Agnieszka Czerederecka (P) oraz Bożena Przyłuska (L) podczas konferencji prasowej po pierwszym posiedzeniu Rady Konsultacyjnej powołanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, Foto: PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie organizatorów tzw. Strajku Kobiet. Chodzi o zbiegowiska z końca października. Jak ustalił portal wPolityce.pl, w grę wchodzą „trzy przestępstwa, w które mogą być zamieszane Lempart i jej ekipa”.

Pierwszy wątek sprawy dotyczy „sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób” w związku z organizacją manifestacji w trakcie domniemanej pandemii.

Działanie to miało być niezgodne z prawem, gdyż naruszało obostrzenia sanitarne ogłaszane od 9 października przez rząd.

REKLAMA

Kolejny wątek wiąże się z dewastacjami i atakami na kościoły w całej Polsce. Śledczy przyjrzą się także wdzieraniu się aktywistów do świątyń, wyzywaniu wiernych i kapłanów oraz profanacji symboli religijnych.

Ponadto orany wymiaru sprawiedliwości pochylą się nad słowami Marty Lempart, które aktywistka raczyła wypowiedzieć na antenie Radia ZET.

Nawoływała wówczas do wdzierania się do kościołów podczas Mszy św., a także publicznie propagowała ten akt „wandalizmu ideologicznego”.

Ponadto – oprócz śledztwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie – protestami chuliganerii i anarchistów zajmą się także prokuratury w całym kraju. Napływają bowiem do nich zawiadomienia dotyczące m.in. aktów wandalizmu w obrębie kościołów.

Źródło: wPolityce.pl

REKLAMA