Nowa Normalność. Irlandia wprowadza Health Passport Ireland, czyli tzw. paszporty zdrowotne, które jak na razie mają pokazywać, czy posiadacz aby nie jest zakażony koronawirusem. Na razie na próbę.
Zdrowotne Paszporty Irlandii to pierwszy taki projekt na świecie, realizowany przez firmę ROQU Group, która stworzyła aplikację kryjącą się za tą nazwą. Aplikacja została przygotowana tak, aby można ją było rozszerzyć na globalną skalę.
Irlandzki system, jak informuje portal „Kierunek Irlandia”, ma polegać na połączeniu ” w jedną platformę wszystkich dostępnych metod testowania (próbki krwi, wymazy i inne nowe testy, które potencjalnie mogą zostać wprowadzone), oraz stworzenie jednej, ogólnej bazy danych w społeczeństwie”.
W jednym systemie mają być zbierane informacje na temat naszego stanu zdrowia. Jakimkolwiek badaniom się poddamy, będą one dostępne on-line. Aplikacja ma na ich podstawie wygenerować kod kreskowy, który będzie potwierdzał nasz stan zdrowia.
Oczywiście, aby wrócić do normalnego życia będzie trzeba być zdrowym. Portal opisuje, iż „kod będzie można zeskanować w miejscu pracy, sklepie, budynkach użyteczności publicznej, także na lotniskach”.
Oczywiście w wykorzystaniu technologii do stworzenia takiej dobrowolnej aplikacji nie ma nic złego, jednak zapowiedzi linii lotniczych o wykluczaniu niezaszczepionych z możliwości podróży, czy sprzedawców biletów o wykluczaniu z udziału w koncertach i wydarzeniach kulturalnych, przywodzą na myśl najczarniejsze, dystopnijne wizje rodem z powieści Janusza Zajdla czy Philipa Dicka.
Aplikacja wprowadzona w Irlandii ma być używana także w Niemczech, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych etc. Oprogramowanie, używane będzie również jako oficjalny status szczepień, gdy szczepionka przeciw COVID-19 zostanie wprowadzona – czytamy na stronie kierunekirlandia.eu.
