Biskup Perpignan do księży o limicie 30 wiernych na kościół: „nie bądźcie księgowymi”

Msza Święta - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay
Msza Święta - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay
REKLAMA

Rząd Franci zalegalizował powrót Mszy św. do kościołów. Wyznaczył jednak limit 30 wiernych na kościół. Limit dość absurdalny, gdy porównać wielkość niektórych katedr, czy bazylik z małymi wiejskimi kościółkami.

Biskupi francuscy zobowiązali się przestrzegać norm, ale liczą, że po 15 grudnia, na święta Bożego Narodzenia zostaną one zmienione.

Jednak np. ordynariusz diecezji Perpignan-Elne ks. bp Norbert Turini wezwał kapłanów swojej diecezji, aby „nie stawali się księgowymi niedzielnych Mszy”.

REKLAMA

Limit 30 wiernych wyznaczył w przemówieniu prezydent Macron, a potwierdził go premier Jean Castex, pomimo prośby episkopatu o określenie innych kryteriów.

Bp Turini stwierdził, że zdaje sobie sprawę, że brak odmowy „ponadlimitowym” wiernym udziału w mszy naraża proboszczów na sankcje.

Dodał jednak, że bierz za to pełną odpowiedzialność i w razie potrzeby „osobiście odpowie przed władzami.”

Ks. bp Norbert Turini zaprzecza, że jest to „wezwanie do obywatelskiego nieposłuszeństwa”. Stwierdza, że limit 30 osób podczas nabożeństwa to jednak„głęboka niesprawiedliwość”. Według niego, środki zdrowotne zawsze były „skrupulatnie przestrzegane” w kościołach jego diecezji.

Także Arcybiskup Paryża ks. Aupetit stwierdził, że chociaż trzeba przestrzegać zasad sanitarnych, to nikogo nie można zostawiać za drzwiami kościoła.

W czwartek 26 listopada, Konferencja Biskupów Francji też ostro skrytykowała limity, chociaż zobowiązała się norm przestrzegać. Zdaniem biskupów jest to „środek nierealistyczny i niewykonalny”, ale episkopat liczy na dalsze rozmowy z rządem i decyzję Rady Stanu, do której się odwołano.

Źródło: Valeurs

REKLAMA