Ustawa covidowa w Dzienniku Ustaw, a obowiązek noszenia maseczek cały czas bardzo wątpliwy

Kiedy należy nosić maseczkę, a kiedy nie? - oto jest pytanie. Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Rząd kazał Polakom nosić maseczki już wiosną, jesienią znów wrócił do tego pomysłu. Nie miał jednak prawa do karania osób, które się do nakazu nie stosowały. „Dziś (29.11.2020), po 9 miesiącach epidemii, pojawiła się w systemie prawnym możliwość ustanowienia powszechnego obowiązku noszenia maseczek” – czytamy na profilu „Dogmaty Karnisty”, który pokazuje, że aktualne przepisy i tak nie są zgodne z prawem.

Okazuje się, że mimo opublikowania stosownej ustawy, obowiązek noszenia maseczek w świetle prawa i tak nie dotyczy wszystkich. „Aby obowiązek maseczkowy w nowym kształcie zaczął wiązać wszystkich obywateli, konieczne jest wydanie nowego rozporządzenia w oparciu o znowelizowany przepis ustawowy. Jest to oczywista konsekwencja hierarchii źródeł prawa i charakteru prawnego rozporządzenia” – czytamy.

„Do czasu wydania nowego rozporządzenia nie ma podstaw prawnych, by wymagać od każdego obywatela zakrywania ust i nosa w reżimie prawym, pod groźbą odpowiedzialności represyjnej” – dowiadujemy się z profilu „Dogmaty Karnicsty”. Sprawa jest oczywiście bardziej złożona, a wszystkie niuanse z nią związane zostały poruszone poniżej.

REKLAMA

Oto cały wpis, w którego twórcy szczegółowo tłumaczą całe zamieszanie:

Dziś (29.11.2020), po 9 miesiącach epidemii, pojawiła się w systemie prawnym możliwość ustanowienia powszechnego obowiązku noszenia maseczek, celem przeciwdziałania koronawirusowi. 😷 Jednak bez nowego rozporządzenia dotychczasowy nakaz i tak nie jest wiążący dla wszystkich obywateli.

Przyjrzyjmy się, co Dogmatycznie wynika z aktualnego stanu prawnego.

👉 Od pierwszego rozporządzenia mówiącego o zakrywaniu ust i nosa minęło 228 dni. Rozporządzenie to ukazało się 15.04.2020 w czasie pierwszej fazy epidemii, co uwzględnia załączona grafika.

Zgodnie z ówczesnym i obowiązującym aż do wczoraj (28.11.2020) art. 46b ust. 4 ustawy o chorobach zakaźnych, obowiązek maseczkowy był wiążący jedynie dla osób chorych i podejrzewanych o zachorowanie.

Nakaz zasłaniania ust i nosa obejmował osoby objawowe oraz te, które miały uprawdopodobniony kontakt z konkretnym czynnikiem zakaźnym. Nie był wiążący dla wszystkich obywateli, gdyż nie wszyscy są podejrzani o zachorowanie, co wynika wprost z definicji zawartych w art. 2 pkt 20 i 21 ustawy o chorobach zakaźnych*.

Przez całe miesiące kolejne rozporządzenia covidowe powielały nakaz noszenia masek. Mimo że w rozporządzeniach nie mówiono o tym wprost i mogło się wydawać, że jest to nakaz powszechny i generalny (wiążący wszystkich), z przepisów wyższego rzędu wynikało jednoznacznie, że nakaz zasłaniania twarzy mógł wiązać wyłącznie osoby chore i podejrzewane o zachorowanie.

A rozporządzenie nie może zmodyfikować przepisu wyższego rzędu.

Mijały miesiące, a władza polityczna nie decydowała się na zmianę ustawy. Stało się to dopiero 28.10.2020 – wówczas w nowelizacji ustawy o chorobach zakaźnych pojawiła się podstawa prawna umożliwiająca nałożenie obowiązku zakrywania ust i nosa przez wszystkich, niezależnie od tego, czy jesteśmy podejrzani o zachorowanie, czy nie**.

Przez następny miesiąc ustawa nie była publikowana w Dzienniku Ustaw, gdyż rządzący postanowili obciąć wynagrodzenia dla części lekarzy walczących z covidem, przyznane w ramach omawianej ustawy. Rządowe Centrum Legislacji bezprawnie blokowało opublikowanie nowelizacji, co sprawiało, że nie wchodziła ona w życie.

Dopiero 28.11.2020 ustawa ukazała się w Dzienniku Ustaw i weszła w życie 29.11.2020 – co widać na załączonej osi czasu.

👉 Dotychczasowy art. 46b pkt 4 ustawy zmienił swoją treść. To ten przepis określał delegację ustawową między innymi dla covidowej profilaktyki polegającej na zasłanianiu twarzy.

Od dzisiaj (29.11.2020) przepis stanowi, że w rozporządzeniu można nałożyć „obowiązek poddania się badaniom lekarskim przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie”. Fragment mówiący o środkach profilaktycznych wydzielono w odrębnym punkcie 4a: „obowiązek stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów”.

Natomiast obowiązek stosowania maseczek uregulowano w zupełnie nowym punkcie 13, zgodnie z którym w rozporządzeniu można określić „nakaz zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu”.

Jakie są konsekwencje prawne wejścia w życie nowej ustawy, z nową podstawą prawną dla obowiązku maseczkowego?

👉 Po pierwsze, aby obowiązek maseczkowy w nowym kształcie zaczął wiązać wszystkich obywateli, konieczne jest wydanie nowego rozporządzenia w oparciu o znowelizowany przepis ustawowy. Jest to oczywista konsekwencja hierarchii źródeł prawa i charakteru prawnego rozporządzenia.

Ustawa jest aktem prawnym wyższego rzędu, wobec czego to rozporządzenie ma być zgodne z ustawą, a nie odwrotnie. A więc ustawa nie jest po to, by konwalidować (naprawiać) dotychczas nielegalne czy za szerokie przepisy rozporządzenia.

Funkcją rozporządzenia jest wykonanie ustawy, zatem wykonanie znowelizowanej ustawy z wpisanym do niej obowiązkiem maseczkowym wymaga odrębnej czynności konwencjonalnej – wydania nowego rozporządzenia, zgodnego z nową ustawą.

Do czasu wydania nowego rozporządzenia nie ma podstaw prawnych, by wymagać od każdego obywatela zakrywania ust i nosa w reżimie prawym, pod groźbą odpowiedzialności represyjnej.

👉 Po drugie, aktualne rozporządzenie z 26.11.2020 obowiązujące od 28.11 odwołuje się do starej postawy ustawowej i w ogóle nie obejmuje nowego punktu 13, mówiącego o obowiązku maseczkowym, który wszedł w życie 29.11.

Wynika to jednoznacznie z pierwszego zdania rozporządzenia, zgodnie z którym jest ono wydane „na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 ustawy (…)”. Jak widać, wskazane tu podstawy prawne nie obejmują nowego punktu 13 (wyliczanka kończy się na punkcie 12).

Zatem wskutek zmian w obrębie ustawy, na podstawie której wydawane jest rozporządzenie, konieczne jest określenie obowiązku maseczkowego w nowym rozporządzeniu wydanym z uwzględnieniem art. 46b pkt 13 ustawy. Materię maseczkową reguluje aktualnie wyłącznie pkt 13, który nie był brany pod uwagę w dniu wydawania ostatniego rozporządzenia.

👉 Wiąże się z tym istotna kwestia intertemporalna, dotycząca zmian charakteru prawnego delegacji ustawowych określonych w art. 46b ustawy.

Zwróćmy uwagę, że dotychczasowy art. 46b pkt 4, który rozczłonkowano na nowy pkt 4 dotyczący badań i nowy pkt 4a dotyczący profilaktyki w ogóle przestał obejmować obowiązek zakrywania ust i nosa. Dla tego typu obowiązku stworzono nowy pkt 13, który jest przepisem szczególnym względem nowego pkt 4a (szczególny rodzaj profilaktyki, lex specialis).

A zatem aktualne rozporządzenie, które odwołuje się zakresowo do „starego” pkt 4 ustawy, nawet gdyby uznać, że obejmuje także nowy pkt 4a, nie obejmuje nowej delegacji ustawowej określonej w pkt 13. Maseczki nie mieszczą się już w profilaktyce opisywanej w pkt 4a.

Mamy więc do czynienia z niespójnością delegacji ustawowych – określonych w znowelizowanych przepisach – względem materii regulowanej w rozporządzeniu.

Trzeba to uregulować zmieniając rozporządzenie. Aby rozwiać wątpliwości generujące chaos prawny należy wydać nowe rozporządzenie, w którym zostanie określony obowiązek maseczkowy w zakresie zgodnym z nową podstawą ustawową.

👉 Po trzecie, nie mówimy jedynie o zmianie numeracji przepisów, lecz idącej za tym, merytorycznej modyfikacji restrykcji maseczkowej (zmienia się norma, a nie tylko przepis).

W sensie podmiotowym nowa ustawa rozszerza możliwość nałożenia takiego obowiązku na wszystkie osoby, niezależnie od tego, czy są one chore lub podejrzane o zachorowanie.

To jednak nie wszystko, bo równie ważne są zmiany w przedmiotowym zakresie obowiązku zakrywania twarzy.

Zauważmy, że w poprzedniej wersji ustawy obowiązek maseczkowy podpadał pod ogólne określenie „stosowania środków profilaktycznych”. Była to bardzo ogólna charakterystyka profilaktyki covidowej. W nowym punkcie 13 ustawa mówi jednak, że nakaz zakrywania ust i nosa może być ustanowiony „w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu”.

Mamy do czynienia z wyraźnym zawężeniem delegacji ustawowej.

W zakresie obowiązku maseczkowego ustawa pozwala ustanowić go w OKREŚLONYCH okolicznościach, miejscach i obiektach – to słowo ma znaczenie prawne; wcześniej wystarczyło opisać ogólnie, na czym ma polegać stosowanie środków profilaktycznych, teraz trzeba je OKREŚLIĆ co do okoliczności, miejsc bądź obiektów.

Warunek „określenia” okoliczności/miejsc/obiektów nie zostaje spełniony, gdy rozporządzenie posługuje się ogólnym stwierdzeniem, że należy nosić maseczki np. „w miejscach ogólnodostępnych”. Tak ogólnikowe stwierdzenie nie spełnia wymogu określenia miejsca i okoliczności, gdyż w zasadzie jest to nakaz obejmujący wszystkie możliwe miejsca i okoliczności (poza własnym domem, którego rozporządzenie nie dotyczy).

A przecież w niektórych okolicznościach – nawet jeśli mamy do czynienia z miejscem ogólnodostępnym – obowiązek maseczkowy nie spełni swojej funkcji, np. w sytuacji przemieszczania się samotnie pustym chodnikiem w godzinach wieczornych.

Objęcie obowiązkiem hurtowo także tego rodzaju okoliczności wykracza poza aktualną ustawową delegację, wymagającą „określenia” okoliczności, miejsc i obiektów, tak aby spełnić cel ustawy – racjonalne zapobieganie koronawirusowi.

Zbyt niedookreślone okoliczności lub miejsca to wykroczenie poza ustawową delegację i sprzeczność rozporządzenia z ustawą.

👉 Czyli, podsumowując, jesteśmy aktualnie na etapie wejścia w życie nowej delegacji ustawowej (czarna kropka na grafice).

Niezbędne jest wydanie nowego rozporządzenia (zielona kropka), by obowiązek maseczkowy zaczął wiązać wszystkich, i konieczne jest jego wydanie, by na nowo opisać restrykcję maseczkową w sposób zgodny z nową delegacją określoną od dzisiaj (29.11.2020) w art. 46b pkt 13 ustawy o chorobach zakaźnych.

Do tego czasu z pewnością obowiązek zakrywania ust i nosa przez wszystkich nadal nie wynika z aktualnego, czyli „starego” rozporządzenia.

A to wszystko po 9 miesiącach epidemii i zarządzania nią przez władzę polityczną w sposób uwłaczający wszelkim standardom tworzenia prawa…

Warto też podkreślić, że prawo nie zadziała wstecz. Wejście w życie nowej ustawy lub wydanie nowego rozporządzenia nie uaktywni odpowiedzialności za brak maseczek, do którego doszło przed wejściem w życie nowych przepisów.

(Rzecz jasna nie mam pojęcia, jak podejdzie do sprawy policja, sanepid i rządzący. Całkiem prawdopodobne, że przyjmą zupełnie inną interpretację – pogląd Dogmatyczny znacie).

REKLAMA