
Kraj swobody aborcyjnej i europejski pionier eutanazji, czyli Holandia potępia Polskę za łamanie „wartości europejskich” i chce postawić nasz kraj przed przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Głos w tej sprawie zabrał holenderski parlament.
Niderlandy przejęły się brakiem wykonania wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Stąd rezolucja Izby Reprezentantów, która wzywa rząd do działań przeciwko Polsce.
Najpierw jednak holenderski rząd ma sprawdzić czy… to w ogóle możliwe pod względem prawnym. W grę wchodzi pozew w oparciu o art. 259 Traktatu UE. Zezwala on na pozwanie innego kraju z powodu łamania unijnego prawa. Parlament zaleca też rządowi konsultacje z innym krajami UE, które też są krytyczne wobec Polski.
Deputowani parlamentu Holandii zdenerwowali się zignorowaniem przez nasz kraj orzeczenia TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN. Jednak prawdziwy podtekst takiej rezolucji to wywieranie nacisku na Polskę, która znajduje się w sporze politycznym w UE.
Ujawnił to pośrednio znany eurokrata Guya Verhofstadt, dla którego holenderska uchwała świadczy o „konieczności wprowadzenia mechanizmu praworządności”. Rząd Niderlandów ma czas do 1 lutego, by udzielić odpowiedzi parlamentowi.
Proponuję by polski parlament uchwalił, że Holandia leży za nisko, więc należy jej dosypać piachu na łeb.
— Maciej Pawlicki (@MaciejRPawlicki) December 1, 2020
Źródło: RMF24/ PCH24