Pogrzeby online. Na razie tylko w Japonii, ale…

Japońska aplikacja księgi zmarłych Fot. LET
REKLAMA

W Japonii odbył się salon funeralny. Firmy pogrzebowe wystawiały swoje nowości w Tokio. Poza nowymi modelami trumien, czy urn, przedstawiano także rozmaite „wynalazki” związane z pandemią koronawirusa. I tu robi się ciekawie…

W czasach pandemii w wielu krajach wprowadzono zakazy lub ograniczenia w gromadzeniu się bliskich i znajomych zmarłych na pogrzebach. „Hitem” są więc innowacje w postaci „pogrzebów online”.

Pojawiły się firmy, które proponują filmowanie uroczystości i transmisję pogrzebu „na żywo”. Klientów podobno nie brakuje.

REKLAMA

Popyt rodzi podaż – mówi Arima Kosuke z firmy Life Ending Technologies, która taką usługę proponuje. „Aby uczcić pamięć ukochanej osoby” można też skorzystać z kodu QR i wejść na „księgę pamiątkową” zmarłego.

Można tam umieścić swój wpis lub pamiątkowe zdjęcie. Wszystko to nie wstając od komputera… Zdaje się, że pandemia koronawirusa poczyni większe spustoszenia cywilizacyjne, niż zdrowotne.

Źródło: France Info

REKLAMA