Odroczono przesłuchanie francuskiego szefa MSW podejrzanego o gwałt

Minister Gerald Darmanin. Fot. Plume Libre Twitter
Minister Gerald Darmanin. Fot. Plume Libre Twitter
REKLAMA

Minister Gérald Darmanin zostanie wkrótce przesłuchany przez sędziów jako „świadek” w sprawie oskarżenia o gwałt. O podbojach i jurności ministra było głośno już zaraz po jego nominacji. Młyny sprawiedliwości jednak się kręcą i sprawy te powracają.

Darmanin miał być przesłuchiwany w wtorek 2 grudnia. Jego adwokaci zwrócili się o przełożenie terminu z powodu ważnych obowiązków zawodowych i takie odroczenie terminu uzyskali. Nowa data nie jest jeszcze znana.

To kolejna taka sprawa o molestowanie seksualne. Dwie poprzednie zostały umorzone. Sąd Apelacyjny w Paryżu zarządził w połowie czerwca wznowienie śledztwa w sprawie zarzutu gwałtu z 2009 roku przeciwko Géraldowi Darmaninowi. Stało się to dwa lata po umorzeniu. Jednak Sąd Kasacyjny w listopadzie 2019 roku uchylił to postanowienie ze względów na naruszenia proceduralne.

REKLAMA

W czerwcu 2020 roku uznano, że sędzia śledczy „nie może polegać wyłącznie na wynikach śledztwa wstępnego i odmówić wznowienia sprawy”. Ciąg dalszy to obecne wezwanie MSW do stawienia się na przesłuchanie.

Była zgoda czy wykorzystał swoją pozycję?

Gérald Darmanin został oskarżony przez Sophie Patterson-Spatz o gwałt, molestowanie seksualne i wykorzystanie swojej pozycji. Kobieta zwróciła się do – wówczas deputowanego – Darmanina w swojej sprawie sądowej. Spotkali się, a dalej zeznania się plączą. Według Sophie Patterson-Spatz, w zamian za usługi seksualne, Darmanin zaoferował jej wsparcie prawne w jej sprawie o szantaż. Szef MSW miał ją wykorzystać seksualnie, zabrać do klubu „libertyńskiego”, a później do hotelu.

On sam twierdzi, że seks był dobrowolny.

Ministra oskarżała także inna kobieta, mieszkanka Tourcoing departamentu Nord, gdzie Gerald Darmanin pełnił w latach 2014-17 funkcję mera. Twierdziła ona, że mer wymuszał od niej usługi seksualne w zamian za przyznanie jej mieszkania socjalnego.

Prokuratura nie udostępnia żadnych faktów, które są objęte tajemnicą. Tego typu oskarżeń wobec obecnego ministra padło więcej. Na jego korzyść świadczy to, że kobiety o wykorzystywaniu przypominały sobie dość późno. Przeciw to, że takie oskarżenia się jednak powtarzały.

Oskarżenie raczej krzywdy Darmaninowi nie zrobi. Jak ujawnia „Journal du Dimanche” Sophie Spatz to była „dziewczyna na telefon”. Była już skazana wyrokiem w zawieszeniu w 2003 i 2005 roku za „szantaż” i wyłudzanie pieniędzy od byłego partnera.

Prywatnie Gérald Darmanin, który jakiś czas temu wziął rozwód z pierwszą żoną, 29 sierpnia 2020 roku ożenił się ponownie z Rose-Marie Devillers, dyrektorem konsultingu w firmie Havas.

REKLAMA