Francja wpadła na pomysł jak wykorzystać puste hotele. Rząd wpuścił do nich bezdomnych.
Hotele w czasie epidemii koronawirusa świecą pustkami. Rząd PiS kopiując niemieckie wzorce kazał je pozamykać i dozwolić jedynie wynajmu na czas podróży służbowych.
Z kolei rząd Francji wpadł na inny pomysł. Może pomóc zarówno hotelarzom jak i najbiedniejszym.
Minister ds. mieszkalnictwa Julien Denormandie już na początku epidemii zapowiadał, że wykorzysta puste hotele jako schronienie dla bezdomnych. Już w marcu państwo zarezerwowało 50 pokoi w paryskim hotelu przy 13 dzielnicy.
Dziś zajmuje się tym już nie państwo a fundacje. Jedna z sieci hotelarskich zobowiązała się nawet do udostępnienia 500 pokoi w Paryżu i innych miastach.
Pokoje są oczywiście jednoosobowe – aby kontakt był jak najmniejszy.
Np. dyrekcja hoteli Avenir Montmarte od niemal roku wynajmuje pokoje organizacji charytatywnej na rzecz bezdomnych „Emmaus Solidarite”. Fundacja nie tylko zapewnia bezdomnym pokoje na czas pandemii.
Dyrektor Emmaus Solidarite, powiedział, że nadrzędnym celem fundacji jest przerwanie przedłużającego się okresu bezdomności. Gdy bezdomny przekroczy „punkt krytyczny” i zupełnie się podda, to może już na zawsze pozostać na ulicy.
Środki na wynajem hoteli fundacja otrzymuje m.in. ze wsparcia rządu.
Źródło: Reuters / Bezprawnik
