Szokujące ustalenia! Przyjęcie szczepionki na koronawirusa nie zwolni z izolacji

Szczepionka na koronawirusa.
Szczepionka na koronawirusa - zdj. ilustracyjne. (Fot. PAP)
REKLAMA

Osoby, które przyjmą szczepionkę przeciw koronawirusowi nie będą w Wielkiej Brytanii zwolnione z obowiązku izolacji, jeśli będą miały kontakt z osobą zakażoną, bo nie wiadomo, czy zapobiega ona przenoszeniu wirusa – pisze dziennik „Daily Telegraph”.

Według zapewnień producenta szczepionki. zapewni ona odporność przed Covid-19, ale naukowcy nie wiedzą jeszcze, czy zatrzymuje ona jego przenoszenie wirusa przez zaszczepione osoby.

Jak mówią cytowane przez „Daily Telegraph” źródła rządowe, prawdopodobnie miną miesiące zanim będzie możliwe zrezygnowanie z obowiązkowej izolacji w przypadku kontaktu z osobą zakażoną.

REKLAMA

„Ludzie, którzy się zaszczepią, będą musieli trzymać się tych samych zasad, co wszyscy inni, ponieważ nie wiemy, czy szczepionka powstrzyma ludzi przed nosicielstwem wirusa i przekazywaniem go innym. Wiele czasu potrwa ustalenie, jaki wpływ na przenoszenie wirusa będzie miało podanie szczepionki. Będziemy musieli być w punkcie, w którym znaczna część populacji została zaszczepiona, zanim zdobędziemy te dowody” – mówi cytowane przez „Daily Telegraph” źródło rządowe.

Cios dla wielu zawodów. Masowe testowanie?

Jak pisze gazeta, wiadomość ta będzie ciosem dla pracowników publicznej służby zdrowia, domów opieki i innych instytucji, którzy mieli nadzieję, że po otrzymaniu szczepionki będą mogli pracować bez ryzyka izolowania się przez 14 dni w przypadku kontaktu z osobą zakażoną. Zwiększy to też presję na rząd, by przyspieszył wprowadzenie masowych testów, które mają zastąpić izolowanie się.

W Liverpoolu prowadzony jest obecnie pilotażowy program pozwalający osobom, które miały kontakt z zakażonymi przeprowadzenie codziennych testów na obecność wirusa zamiast izolacji. Negatywny wynik testu przez siedem kolejnych dni umożliwia im powrót do normalnego funkcjonowania.

Celem rządu jest rozszerzenie w styczniu tego programu na cały kraj – jeśli pilotaż zostanie uznany za sukces – co oznacza, że to masowe testy, a nie szczepienia, będą kluczem do zakończenia obowiązku izolowania się. Będzie to jednak zależało od dostępności milionów szybkich testów, które dają wyniki w mniej niż 30 minut. Brytyjski rząd ma nadzieję, że do połowy stycznia dostępnych będzie ponad 500 milionów takich testów.

Jak dodał „Daily Telegraph”, każda inna szczepionka, która może zostać dopuszczona do użycia, również będzie podlegała równie długiemu procesowi sprawdzania, czy zapobiega przenoszeniu wirusa.

„Nie wiemy, czy ta szczepionka (Pfizera – red.) zapobiega przenoszeniu, nie wiemy, czy którakolwiek z nich zapobiega. Musimy poczekać, aż nauka powie nam, czy zapobiega ona transmisji wirusa, choć mamy na to wielką nadzieję” – przyznał zastępca głównego lekarza Anglii Jonathan Van-Tam.

Wielka Brytania stała się w środę pierwszym państwem świata, które dopuściło do użycia szczepionkę Pfizer/BioNTech, i oczekuje się, że od wtorku zaczną się szczepienia.

REKLAMA