Świat na krawędzi wojny? Rośnie napięcie na linii Pekin-Waszyngton. „Niepokojące deklaracje i wyzwiska”

Starcie USA kontra Chiny. / fot. YouTube
Starcie USA kontra Chiny. / fot. YouTube
REKLAMA

Według Chin, niektórych szkód wyrządzonych przez USA nie da się naprawić. Mimo to Amerykanie nie zwalniają tempa a Joe Biden zapowiada, że nie zniesie sankcji narzuconych prze Donalda Trumpa. Jedna pani senator nazwała Państwo Środka „oszustami i złodziejami”, na co dziennikarz „China Daily” odpowiedział, że jest „suką”.

Zmiana prezydenta nie oddala świata od wizji konfliktu między dwoma najpotężniejszymi mocarstwami. Wręcz przeciwnie, w ostatnich dniach z obu stron padły mocne słowa i deklaracje.

Rządowy „China Daily” w artykule redakcyjnym ocenił, że decyzja USA o ograniczaniu wiz dla członków Komunistycznej Patrii Chin i ich rodziny oraz zakaz ściągania przez Amerykanów bawełny z  Sinciangu to „niepokojące sygnały”.

REKLAMA

„Nawet jeśli następna administracja chciałaby w jakikolwiek sposób złagodzić napięcia (…), niektórych szkód nie da się naprawić, tak jak chciał tego urzędujący prezydent USA” – czytamy w „China Daily”.

Autor tekstu podkreśla, że relacje bilateralne między oboma potężnymi krajami zeszły na „niebezpieczną ścieżkę”.

Z kolei ambasador Chin w USA, Cui Tiankai, w czwartek napisał na Twitterze, że między oboma krajami zawsze były różnice, ale „żadna z nich nie usprawiedliwia konfrontacji i wojny, zimnej lub gorącej”. „Z odpowiednią dozą obustronnego szacunku i zrozumienia, możemy poradzić sobie z tymi różnicami” – tłumaczył.

Biden, który prezydenckie obowiązki zacznie pełnić od 22. stycznia sytuacji nie uspokaja. W rozmowie z „New York Times” zapowiedział, że nie zniesie ceł nałożonych przez Trumpa, będących efektem wojny handlowej.

Z kolei w czwartek na Twitterze senator USA, Marsha Blackburn dopuściła się skandalicznego wpisu. Polityk Partii Republikańskiej stwierdziła, że Chiny mają za sobą „5 tysięcy lat historii oszukiwania i okradania”.

Skomentował to dziennikarz „China Daily”, Chenem Weihu, który stwierdził, że Blackburn jest najbardziej „rasistowskim i ignoranckim” członkiem Senatu USA. Ponadto sięgnął po obelżywy repertuar językowy, nazywając ją „suką”.

Blackburn odpowiedziała, że Weihu jest „marionetką” Xi Jinpinga, a Stany Zjednoczone nie ugną się przed „seksistowskimi, komunistycznymi zbirami”.

Źródła: rp.pl, Reuters

REKLAMA