Szef PE grozi Polsce i Węgrom. „Weta są zawsze błędem i blokują demokrację”

Dawid Sassoli, przewodniczący Parlamentu Europejskiego odrzuca budżet zaproponowany przez szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela. Zdjęcie: EPA/PATRICK SEEGER Dostawca: PAP/EPA.
Dawid Sassoli, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Zdjęcie: EPA/PATRICK SEEGER Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Nadal nie ma porozumienia w sprawie powiązania unijnego budżetu z mechanizmem tzw. praworządności. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego zapowiedział jednak, że jeśli Polska i Węgry się na to nie zgodzą, fundusz odbudowy i tak zostanie rozdysponowany – bez ich udziału.

Polska i Węgry zapowiedziały weto w sprawie unijnego budżetu. Powodem jest mechanizm łączący ideologiczną presję – tzw. praworządność – z rozdziałem funduszy. Pozostałe 25 państw UE zgodziło się na ten mechanizm. Nowy pakiet budżetowy obejmuje nie tylko budżet UE na lata 2021-2027 (11 bilionów euro), lecz także fundusz odbudowy (750 mld euro). Ten ostatni ma złagodzić skutki decyzji podjętych w imię domniemanej pandemii koronawirusa.

Nieuwzględnienie Polski i Węgier przy podziale środków z funduszu odbudowy sugerowała już wcześniej szefowa KE Ursula von der Leyen. Teraz w wywiadzie z włoską telewizją Sky TG24 podobną groźbę powtórzył przewodniczący PE David Sassoli.

REKLAMA

Szef Europarlamentu zastrzegł, że wypracowane porozumienie w sprawie funduszu odbudowy „nie może zostać naruszone”. – Teraz do Polski i do Węgier należy rozwiązanie kwestii ich zgody. Jeśli tak się nie stanie, jasne jest, że i tak będziemy to kontynuować, zarówno w sprawie funduszu jak i praworządności – mówił.

Przyznał również, że nie jest entuzjastą weta. Podkreślił, że „europejska demokracja jest brzydka, kiedy się nie dyskutuje i nie rozwiązuje sporów”. – Weta są zawsze błędem i blokują demokrację – grzmiał Sassoli.

Już 3 grudnia portal POLITICO informował, że podczas rozmowy z szefem PE przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen miała zapowiedzieć wykluczenie Polski i Węgier z funduszu odbudowy. Jak mówiła, jeśli nie uda się zawrzeć porozumienia, zaproponuje ona utworzenie funduszu obejmującego 25 państw członkowskich. Pomysł może być zrealizowany, jeśli na posiedzeniu Rady Europejskiej w dniach 10-11 grudnia nie zostanie wypracowane porozumienie ws. unijnego budżetu.

Źródła; Sky TG24

REKLAMA