Tragedia podczas lekcji online. Nie żyje 11-latek

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

W hrabstwie San Joaquin w Kalifornii doszło do wielkiej tragedii. 11-latek śmiertelnie postrzelił się podczas lekcji online. O sprawie informuje „Daily Mail”.

Z doniesień gazety wynika, że podczas zdalnych lekcji 11-latek wyłączył kamerę i mikrofon, a później postrzelił się. Nauczyciel, a także inni uczniowie nie byli więc świadkami tragedii.

Dźwięk wystrzału usłyszała jednak siostra chłopca, która także miała w tym czasie lekcje online. Dziewczynka przybiegła do pokoju brata.

REKLAMA

Zastała tam ciężko rannego 11-latka. Natychmiast poprosiła o pomoc sąsiadów, a o zdarzeniu poinformowała także swojego nauczyciela.

Sąsiad dziewczynki oraz nauczyciel zawiadomili pogotowie i policję. Chłopca przetransportowano do szpitala. Rany okazały się bardzo poważne. Chłopak zmarł.

Rodzina nie zgadza się jednak z doniesieniami mówiącymi o tym, że 11-latek popełnił samobójstwo.

„Daily Mail” donosi, że zdaniem wujka 11-latek padł ofiarą tragicznego wypadku, nie miał myśli samobójczych i nigdy nie chciał zrobić sobie krzywdy. Mężczyzna nie odniósł się jednak szczegółowo do sprawy.

„Był cudownym dzieckiem, pełnym życia i radości. Był najgrzeczniejszym i najsłodszym chłopcem, jakiego kiedykolwiek miałem zaszczyt nazywać moim siostrzeńcem! (…) Nie miał myśli samobójczych! Ten młody człowiek był aniołem, którego mieliśmy zaszczyt poznać!” – napisał na Facebooku.

Kondolencje rodzinie chłopca złożył szeryf hrabstwa San Joaquin. Komunikat został opublikowany na stronie internetowej instytucji.

Podkreślono w nim wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy cierpią z powodu śmierci chłopca. „Myślimy o rodzinie i wszystkich, których dotknęło to tragiczne wydarzenie” – napisano.

Do tragedii odniósł się także wicedyrektor szkoły Woodbridge Elementary, do której uczęszczał 11-latek. Jak zaznaczył Paul Warren, od czasu wprowadzenia edukacji zdalnej, widoczny jest spadek formy psychicznej wśród uczniów, pogorszone samopoczucie oraz rozmaite problemy natury emocjonalnej.

Źródło: Daily Mail

REKLAMA